Drużyny zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna FC Nantes (”Kanarki”) zajmowała 11., natomiast zespół Montpellier HSC (”MHSC”) - 12. pozycję. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 34 spotkania drużyna FC Nantes wygrała 15 razy i zanotowała 11 porażek oraz osiem remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Od 28. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Montpellier HSC i jedną drużynie przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Mehdiemu Abeidowi z jedenastki gospodarzy. Była to 71. minuta meczu. Trener Montpellier HSC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 77. minucie zastąpił zmęczonego Florenta Molleta. Na boisko wszedł Keagan Dolly, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 82. minucie Imran Louza został zastąpiony przez Cristiana Benaventego. Szczęście uśmiechnęło się do ”Kanarki” w 84. minucie spotkania, gdy Abdoulaye Touré strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystował Moses Simon. W 87. minucie Andy Delort został zmieniony przez Souleymane'a Camarę, a za Damiena Le Talleca wszedł na boisko Mihailo Ristić, co miało wzmocnić drużynę ”MHSC”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kader Bambę na Samuela Moutoussamy'ego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Zespół ”Kanarki” w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września zespół Montpellier HSC rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie OGC Nice. Natomiast 15 września Stade de Reims zagra z jedenastką FC Nantes na jej terenie.