Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Drużyna AS Monaco plącze się na dole tabeli zajmując 16. pozycję, za to jedenastka AS Saint-Etienne zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to zawodnicy AS Monaco otworzyli wynik. W 18. minucie bramkę zdobył Gelson Martins. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył de Nascimento. Między 31. a 45. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom AS Saint-Etienne i dwie drużynie przeciwnej. Niestety w szóstej minucie doliczonego czasu meczu Danijel Subaszić bramkarz AS Monaco z powodu kontuzji musiał opuścić boisko. Trenerowi nie zostało nic innego, jak na jego miejsce między słupkami postawić Seydou Sy - rezerwowego bramkarza drużyny. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu AS Monaco. Trener AS Saint-Etienne postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Arnaud Nordin, a murawę opuścił Romain Hamouma. Arnaud Nordin bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jednego gola. Była to jego druga bramka w tegorocznych rozgrywkach. W 51. minucie kartkę dostał Valentín Vada z drużyny gości. W 55. minucie Timothee Kolodziejczak zastąpił Roberta Beriča. W 59. minucie do własnej bramki trafił zawodnik AS Monaco Fodé Ballo. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AS Saint-Etienne w 71. minucie spotkania, gdy Remy Cabella strzelił drugiego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Asystę przy bramce zaliczył Mathieu Debuchy. W 73. minucie Naldo został zmieniony przez Carlosa, a za Ronego Lopesa wszedł na boisko Moussa Sylla, co miało wzmocnić drużynę AS Monaco. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Valentína Vadę na Youssefa Aïta. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania wynik na 1-3 podwyższył Arnaud Nordin. Sytuację bramkową stworzył Remy Cabella. W 82. minucie kartkę dostał Adrien Silva, piłkarz AS Monaco. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W doliczonej drugiej minucie meczu na listę strzelców wpisał się Carlos. Bramka padła po podaniu Gelsona Martinsa. Dwie minuty później sędzia ukarał kartką Pierre'a-Yvesa Polomata, zawodnika gości. Jedenastce AS Monaco zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu AS Saint-Etienne. Arbiter wręczył trzy żółte kartki piłkarzom gości w pierwszej połowie, a w drugiej dwie. Zawodnicy drużyny przeciwnej obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół AS Saint-Etienne będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Montpellier HSC. Natomiast w sobotę Nîmes Olympique będzie gościć drużynę AS Monaco.