Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 17 spotkań zespół Stade Reims (”Remois”) wygrał sześć razy i tyle samo razy przegrywał. Pięć meczów zakończyło się remisem. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Yunis Abdelhamid ze Stade Reims. Była to 19. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie kartką został ukarany Thomas Foket, piłkarz gości. W 60. minucie Moreto Cassamã zastąpił Oluwaseyiego Oję. W tym czasie zawodnicy Stade Reims nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 63. minucie dającą prowadzenie bramkę dla piłkarzy gości zdobył Mathieu Cafaro. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zaliczył Arbër Zeneli. Trener Angers Sporting wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Akę Kangę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Stéphane Bahoken. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić wyrównującą bramkę. W 69. minucie w zespole Angers Sporting doszło do zmiany. Vincent Pajot wszedł za Thomasa Manganiego. Drużyna ”Remois” krótko cieszyła się prowadzeniem. Trwało to tylko osiem minut, ponieważ jedenastka gospodarzy doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Vincent Manceau. Na kwadrans przed zakończeniem meczu w zespole Angers Sporting doszło do zmiany. Mateo Pavlović wszedł za Romaina Thomasa. Chwilę później trener Stade Reims postanowił bronić wyniku. W 79. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Arbëra Zenelego wszedł Axel Disasi, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać remis. W 88. minucie arbiter przyznał kartkę Abdulowi Babie z zespołu gości. W samej końcówce starcia w drużynie ”Remois” doszło do zmiany. Moussa Doumbia wszedł za Mathieu Cafaro. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Jedenastka ”Remois” zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast ”Remois” wręczył trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka ”Remois” będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Nîmes Olympique. Tego samego dnia Girondins Bordeaux będzie gościć jedenastkę Angers Sporting.