Drużyna SM Caen przed meczem zajmowała 20. pozycję w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 34 mecze jedenastka SM Caen wygrała 10 razy i zanotowała dziewięć porażek oraz 15 remisów. Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. W 16. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pierre'a Leesa z OGC Nice (”Orły”), a w 27. minucie Alexandra Djiku z drużyny przeciwnej. W 28. minucie sędzia wskazał na wapno, jednak bramkarz wykazał się świetną interwencją broniąc strzał. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystała jedenastka OGC Nice. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 60. minucie kartkę otrzymał Rodrigue Ninga z SM Caen. Chwilę później trener SM Caen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Malik Tchokounté, a murawę opuścił Saîf-Eddine Khaoui. W 67. minucie Bassem Srarfi został zmieniony przez Ihsana Sackę. W tej samej minucie w zespole SM Caen doszło do zmiany. Yoel Armougom wszedł za Baïssamę Sankoha. Jedyną bramkę meczu dla SM Caen zdobył Alexander Djiku w 74. minucie. Asystę zaliczył Malik Tchokounté. W 77. minucie Patrick Burner został zmieniony przez Pedro Brazão, co miało wzmocnić drużynę OGC Nice. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Enza Crivellego na Frédérica Guilberta. W następstwie utraty gola trener ”Orłów” postanowił zagrać agresywniej. W 80. minucie zmienił pomocnika Rémiego Waltera i na pole gry wprowadził napastnika Assila Jaziriego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastki wciąż miały problemy ze skutecznością. W 85. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Yoela Armougoma ze SM Caen, a w 89. minucie Dante z drużyny przeciwnej. Przewaga drużyny ”Orłów” w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. Należy odnotować rewelacyjną skuteczność jedenastki SM Caen, która potrzebowała tylko dwóch celnych strzałów, żeby pokonać bramkarza rywali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter w pierwszej połowie wręczył jedną żółtą kartkę piłkarzom SM Caen, a w drugiej dwie. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej dostali tyle samo. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 28 kwietnia zespół SM Caen będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Dijon FCO. Tego samego dnia En Avant Guingamp zagra z jedenastką OGC Nice na jej terenie.