Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć meczów jedenastka RC Strasbourg wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo cztery razy. Dwa mecze zakończyły się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Moussa Doumbia z zespołu gospodarzy (”Remois”). Była to 37. minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 54. minucie sędzia pokazał kartkę Hassane Kamarze z Stade Reims. Trener ”Remois” postanowił zagrać agresywniej. W 66. minucie zmienił pomocnika Tristana Dingomégo i na pole gry wprowadził napastnika Suk Hyun-Juna, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastki wciąż miały problemy ze skutecznością. W 68. minucie Ludovic Ajorque został zmieniony przez Leba Mothibę. W 79. minucie Adrien Thomasson został zmieniony przez Nuna Da Costę, a w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku za Jeana-Ricnera Bellegarde'a wszedł na boisko Dimitri Liénard, co miało wzmocnić zespół RC Strasbourg. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Moussę Doumbię na Nathanaëla Mbuku. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast ”Remois” przyznał dwie żółte. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast drużyna RC Strasbourg w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół Stade Reims będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego rywalem będzie Stade Brest. Natomiast 25 sierpnia Stade Rennes FC zagra z zespołem RC Strasbourg na jego terenie.