Drużyna Lille OSC (”Mastify”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecią pozycję i był zdecydowanym faworytem spotkania. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania arbiter pokazał żółtą kartkę José Fontemu, piłkarzowi Lille OSC. W pierwszych minutach meczu to ”Mastify” otworzyli wynik. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Victor Osimhen. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 strzelonych goli. Bramka padła po podaniu Nanitama Ikonégo. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 23. minucie gola wyrównującego strzelił Gelson Martins. Przy strzeleniu gola pomógł Wissam Ben Yedder. W 28. minucie żółtą kartkę dostał Aleksandr Gołowin z AS Monaco. Rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 29. minucie Keita Baldé dał prowadzenie swojej drużynie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W zdobyciu bramki pomógł Ruben Aguilar. W 31. minucie żółtą kartką został ukarany Guillermo Maripán, zawodnik gospodarzy. W 38. minucie Nanitamo Ikoné został zmieniony przez Yusufa Yazıcı. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AS Monaco w 53. minucie spotkania, gdy Wissam Ben Yedder zdobył trzecią bramkę. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie. W 65. minucie swojego drugiego gola w tym meczu strzelił Wissam Ben Yedder z AS Monaco. Asystę przy bramce ponownie zanotował Ruben Aguilar. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy żółtą kartkę obejrzał Keita Baldé z zespołu gospodarzy. Chwilę później trener Lille OSC postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Loic Remy, a murawę opuścił Renato Sanches. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom AS Monaco: Rubenowi Aguilarowi w 70. i Danijelowi Subasziciowi w 78. minucie. W 76. minucie w drużynie ”Mastifów” doszło do zmiany. Luiz Araujo wszedł za Victora Osimhena. Danijel Subaszić z AS Monaco na 12 minut przed zakończeniem spotkania dostał drugą żółtą, a następnie czerwoną kartkę i musiał opuścić boisko. Wcześniej ten piłkarz został ukarany w 78. minucie. Trener AS Monaco wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jeana-Kévina Augustina. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Keita Baldé. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kolejną bramkę. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Kamil Glik. Asystę zanotował Adrien Silva. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 5-1. Sędzia przyznał pięć żółtych kartek oraz jedną czerwoną piłkarzom AS Monaco, a zawodnikom gości pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 12 stycznia drużyna Lille OSC rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Dijon FCO. Tego samego dnia Paris Saint-Germain FC będzie gościć drużynę AS Monaco.