Był to mecz drużyn broniących się przed spadkiem. Grał ze sobą 14. i 18. zespół Ligue 1. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 22 starcia drużyna OGC Nice (”Orły”) wygrała dziewięć razy i zanotowała siedem porażek oraz sześć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy OGC Nice w dziewiątej minucie spotkania, gdy Wylan Cyprien strzelił pierwszego gola. Trener OGC Nice postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 29. minucie na plac gry wszedł Ignatius Kpene, a murawę opuścił Youcef Atal. Ignatius Kpene bardzo przysłużył się swojej drużynie strzelając jedną bramkę. Był to jego trzeci gol w tegorocznych rozgrywkach. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Johnowi Boyemu z zespołu gości. Była to 35. minuta meczu. W 41. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Wylan Cyprien z ”Orły”. W 50. minucie Habibou Diallo zastąpił Ibrahimę Niane'a. Niedługo później Ignatius Kpene wywołał eksplozję radości wśród kibiców OGC Nice, strzelając kolejnego gola w 59. minucie pojedynku. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Pierre Lees. W 69. minucie Alexis Claude został zmieniony przez Hichema Boudaouiego, co miało wzmocnić jedenastkę OGC Nice. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mamadou Fofanę na Renauda Cohade'a. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 74. minucie bramkę pocieszenia zdobył Ibrahima Niane. Przy zdobyciu bramki pomagał Adama ll. Zawodnicy gospodarzy szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Na kwadrans przed zakończeniem starcia na listę strzelców wpisał się Pierre Lees. Bramka padła po podaniu Ignatiusa Kpene'a. W 77. minucie Adam Ounas został zmieniony przez Khéphrena Thuram-Uliena, co miało wzmocnić drużynę OGC Nice. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Thomasa Delaine'a na Georges'a Mikautadze'a. W 82. minucie kartką został ukarany Fabien Centonze, piłkarz FC Metz. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-1. Arbiter nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom FC Metz przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę zespół FC Metz rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Olympique Marsylia. Tego samego dnia Stade Brest będzie gościć zespół ”Orły”.