W ostatnią sobotę ekipa Paris Saint-Germain po dość szalonym meczu z Nantes dopisała do swojego konta kolejne trzy punkty. "Les Parisiens" wygrali pomimo tego, że od 65. minuty grali w dziesiątkę - czerwoną kartkę otrzymał bowiem bramkarz Keylor Navas. Jego miejsce między słupkami zajął Sergio Rico, ale by ta roszada była możliwa, na ławkę rezerwowych musiał udać się Neymar. Najważniejszym wydarzeniem tamtego wieczora był jednak dla fanów PSG fakt, że swoje pierwsze trafienie w rozgrywkach Ligue 1 zaliczył Leo Messi, który na gola na francuskich boiskach czekał już wiele miesięcy. We wtorkowy poranek hiszpański dziennik "Marca" opublikował wywiad z Argentyńczykiem, który rzuca nieco więcej światła na jego ostatnie miesiące w stolicy Francji. Leo Messi: Jesteśmy jednym z faworytów w Lidze Mistrzów, ale potrzebujemy więcej pracy Piłkarz został zagadnięty m.in. o ogrom rekordów, które pobił w trakcie gry w Primera Division. Jak jednak wskazał Messi, obecnie jest skupiony wyłącznie na lidze francuskiej."Dziś, będąc w Paryżu, nie przywiązuję do tego takiej wagi. Co trzy dni mamy mecz i nie ma czasu o takich rzeczach myśleć. Skupiam się wciąż na nadchodzącym spotkaniu oraz na osiągnięciu wyzwań i celów, które sobie wyznaczyliśmy. Kiedy przejdę na emeryturę, kiedy zacznę przypominać sobie wszystkie rekordy, które udało mi się pobić, wtedy docenię tę wartość, którą posiadają" - stwierdził. Jak dodał, już całkiem nieźle zadomowił się we Francji, a wraz z nim także i jego rodzina.Messi został także zagadnięty o ambicje PSG i o to, czy klub jest faworytem do wygrania Ligi Mistrzów w tym roku."Wszyscy mówią, że jesteśmy wielkimi faworytami i nie będę temu przeczyć, ale potrzebujemy jeszcze popracować nad kilkoma kwestiami. Musimy skonsolidować zespół i mamy to szczęście, że jest u nas wielu bardzo dobrych zawodników" - orzekł piłkarz. Jak dodał, oprócz PSG faworytami do wygrania LM są m.in. Manchester City, Bayern Monachium, Real Madryt i Atletico Madryt. Leo Messi: Nie wiem, co dalej z Mbappe Argentyńczyk został także zagadnięty o to, czy jego zdaniem Kylian Mbappe odejdzie z Paris Saint-Germain do Realu Madryt."Prawda jest taka, że tego nie wiem. Tylko on wie, co się dzieje w jego głowie i co ma zamiar zrobić. Mogę za to stwierdzić, że ogromnie się cieszę, iż został z nami na ten sezon, bo to dla nas niezwykle ważny zawodnik" - powiedział Leo Messi.Gwiazdor PSG otrzymał także pytania dotyczące dwóch byłych graczy Realu - Cristiano Ronaldo i Sergio Ramosa. Leo Messi: Ronaldo powrócił w imponujący sposób. Ramos to wspaniała osoba "United to bardzo silny zespół z wspaniałymi zawodnikami. Cristiano już wcześniej znał drużynę, ale dotyczyło to był zupełnie inny etap, teraz zaadaptował się w imponujący sposób. Od początku zaczął strzelać bramki, bo nie miał właśnie żadnych problemów z adaptacją" - powiedział Messi. Jak dodał, jego dawna rywalizacja z Ronaldo w jednej lidze to "piękne wspomnienie, które pozostanie zapisane w historii futbolu".O Ramosie stwierdził z kolei, że "jest wspaniałą osobą". "Na początku było dziwnie po tych wszystkich latach bycia rywalami (...) ale to wszystko przeszłość, zawsze się nawzajem szanowaliśmy, nieważne, jak mocno byśmy nie konkurowali w kolejnych 'El Clasico'. Być razem z nim w drużynie to coś spektakularnego" - dodał argentyński gracz. Leo Messi: Pomóc w przyszłości FC Barcelona? Chciałbym tego Messi został zagadnięty też o słowa prezydenta FC Barcelona, Joana Laporty, który stwierdził, że ma nadzieję, iż Messi i Iniesta powrócą kiedyś do klubu - choć działacz precyzował potem, że raczej nie chodzi o rolę piłkarzy."Zawsze mówiłem, że kiedyś wrócę do Barcelony, bo to jest mój dom i będę tam mieszkać. I oczywiście, jeśli będę mógł się do czegoś przyczynić i pomóc klubowi, to bardzo chciałbym wrócić" - powiedział piłkarz, kreśląc jednak - podobnie jak Laporta - niezbyt precyzyjną wizję tej współpracy.PaCze