Polak wybiegł w podstawowym składzie zespołu, co w pewnym sensie było mocną kontrą do plotek, pojawiających się wokół Olympique i głoszących, jakoby gracze zespołu niespecjalnie przepadali za grą z nim. Kolejną odpowiedzią, tym razem już bezpośrednio naszego snajpera były jego trzy gole i kluczowy udział w zwycięstwie. Arkadiusz Milik bohaterem Olympique i mediów Milik trafiał do siatki w 18., 70. i 78. minucie. Pozostałe trafienia zanotowali dla drużyny z Marsylii Gerson i Under. Dzięki kompletowi oczek ekipa aktualnie zajmuje drugie miejsce w tabeli, z dziesięciopunktową stratą do liderującego PSG. Bezpośrednio po spotkaniu francuskie media poświęciły występowi reprezentanta Polski sporo uwagi. "L'Equipe" podkreśliła jego zasługi w podsumowaniu starcia. Dziennikarze piszą o "festiwalu Milika". Co ciekawe, pozwolono sobie też na uwagę, że nasz rodak mógł strzelić również czwartego gola, gdyby nieco lepiej się zachował. Francuska redakcja "Eurosportu" pisze zaś wprost, że Olympique zwyciężył "dzięki hat-trickowi Milika". "Odzyskali ofensywny impet i - przynajmniej tymczasowo - są wiceliderem" - podkreślono.