Kylian Mbappe już dwukrotnie mógł trafić do Realu Madryt. Pierwszy raz w 2017 roku, jednak odchodząc z AS Monaco wybrał transfer do Paris Saint-Germain. Cztery lata później "Królewscy" składali za niego ofertę w wysokości 180 milionów euro, jednak "Les Parisiens" nawet na nią nie zareagowali. Florentino Perez liczył, że uda się sprowadzić Francuza latem 2022 roku po wygaśnięciu jego umowy, jednak napastnik zdecydował się na jej przedłużenie. Wraca temat transferu Mbappe. Będzie możliwy w 2024 roku? Temat transferu ciągle jednak wraca. Mbappe podpisał kontrakt do czerwca 2025 roku, ale jak poinformował Edu Aguirre z programu "El Chiringuito de Jugones", będzie mógł przerwać go dwanaście miesięcy wcześniej. Istnieje zapis, który pozwoli mu wtedy na bycie wolnym agentem. Chętny zespół nie musiałby wtedy wpłacać ceny odstępnego. Aguirre dodał, że sam zawodnik bardzo chciałby dołączyć do drużyny z Santiago Bernabeu. Powołał się na źródło z najbliższego otoczenia piłkarza. Wygląda na to, że w przyszłości w tej sprawie może nas czekać podobna opera mydlana do tej sprzed kilkunastu miesięcy. Mbappe przez 5,5 roku w PSG rozegrał 243 mecze, w których strzelił 196 goli. Wciąż nie zdobył upragnionej Ligi Mistrzów - najbliżej był w 2020 roku, gdy przegrał w finale z Bayernem Monachium. Bardzo dobrze idzie mu z kolei w reprezentacji "Trójkolorowych", z którą został już mistrzem i wicemistrzem świata.