Paryżanie najbliżej wygrania Ligi Mistrzów, a więc głównego celu katarskich właścicieli, byli w 2020 roku. Wtedy dotarli do finału, przegrywając w nim z Bayernem Monachium. Gwiazdami tamtej ekipy byli Mbappe i Neymar. Brazylijczyk od 2017 roku jest najdroższym piłkarzem świata. PSG zapłacił za niego Barcelonie 222 miliony euro. Umowa napastnika z PSG obowiązuje do 2025 roku i klub nie zamierza jej przedłużać, a przynajmniej na takich samych warunkach. 31-letni napastnik nie daje bowiem tego, czego chcieliby włodarze, a poza tym jest podatny na kontuzje. Właśnie pauzuje z powodu kolejnej. Klub z Parc des Princes chętnie odzyskałby część zapłaconej za niego kwoty. Neymarem interesuje się Chelsea, która ostatnio przemeblowuje skład, a jej nowy właściciel Todd Boehly na początku tego roku chciał wiedzieć, czy Brazylijczyk będzie możliwy do pozyskania. Sprawa mogłaby powrócić w lecie. Neymar do Chelsea, Messi do Barcelony? W 2021 roku do drużyny dołączył Messi. Zawodnik kojarzony głównie z Barceloną odszedł z niej, ponieważ mający problemy finansowe klub z Camp Nou musiał zejść z kosztów, a w Paryżu byli gotowi zapłacić mu duże pieniądze. Media podawały potem, że o obie strony, a więc Argentyńczyk i "Duma Katalonii" nie były zadowolone z tego ruchu i teraz ma nastąpić powrót "La Pulgi" na Camp Nou. Barcelona już rozważa finansowe scenariusze, w tym nowych sponsorów opłacających kontrakt napastnika, który w czerwcu skończy 36 lat. Messiemu po tym sezonie wygasa umowa z PSG, a ostatnio jego trener Christophe Galtier powiedział, że chciałby dalej pracować w tym klubie i już planuje przyszłość. - Pracujemy z Luisem Camposem (doradca - przyp. red.) nad budową składu na przyszły sezon. Zmiany, które chcemy wprowadzić, mają go ulepszyć, zwiększyć różnorodność w naszej grze, a także dać lepszą równowagę - przyznał. Mając takiego strzelca jak Mbappe trzeba mu dobrać odpowiednich pomocników, może bez aspiracji gwiazdorskich. Sprawdziło się to w reprezentacji Argentyny, która zbudowana wokół Messiego, została mistrzem świata w Katarze. Czytaj także: Przyszłość Mbappe już jasna. Media: PSG przekazało decyzję