Na wiosnę 2022 roku Adam Buksa był bez wątpienia jedną z największych gwiazd amerykańskiej MLS - w barwach New England Revolution strzelał bowiem w niemalże każdym meczu, natomiast wkrótce pożegnał się ze Stanami Zjednoczonymi i powrócił do Europy, by reprezentować francuskie RC Lens. W międzyczasie jednak nabawił się poważnej kontuzji kostki, która praktycznie uniemożliwiła mu występy dla "Les Artesiens" - od początku sezonu dla RCL zagrał tylko w czterech potyczkach i koniec końców musiał przejść operację, a o mundialu w Katarze mógł jedynie pomarzyć. Reprezentant Polski m.in. o stanie swojego zdrowia opowiedział ostatnio w wywiadzie z Tomaszem Smoterem dla serwisu Pogoni Szczecin, swojego byłego klubu. Jego słowa były jednak z pewnością nieco zasmucające dla fanów, bowiem Buksa na murawę wyjdzie prawdopodobnie dopiero na wiosnę. Adam Buksa nie zagra jeszcze przez ok. kwartał. "Najcięższa próba" "Minęły cztery tygodnie od operacji i nadal jestem całkowicie wyłączony z treningów. Wydaje się, że wszystko idzie w dobrym kierunku, ale jeszcze dużo czasu zajmie mi powrót do ćwiczeń na boisku i optymalnej formy. Obiektywnie patrząc celujemy w przełom marca i kwietnia" - stwierdził 26-latek. "Początkowo staraliśmy się wyleczyć kontuzję zachowawczo, aby dać sobie szansę na bardziej kontrolowany powrót na boisko, mając na uwadze zbliżający się wyjazd do Kataru. Nie chciałem poddawać się operacji, jednak była ona konieczna i po tych kilku epizodach w Ligue 1 przeszedłem zabieg" - opowiadał w dalszym fragmencie rozmowy. "Od połowy roku to nie jest najlepszy czas w mojej karierze. To dla mnie najcięższa próba do tej pory, ale jestem przekonany, że przyszły rok znowu da mi wiele radości" - orzekł Buksa z wyraźną nutą optymizmu na koniec. Nic więc tylko trzymać kciuki za zawodnika, który - jak stwierdził - dobrze czuje się w Lens, ma przyjazny kontakt z pozostałymi Polakami w zespole (Przemysławem Frankowskim i Łukaszem Porębą) oraz intensywnie szlifuje francuski. Adam Buksa to zawodnik rodem z Krakowa Adam Buksa w swoim piłkarskim CV oprócz wspominanych już klubów ma też Zagłębie Lubin czy Lechię Gdańsk. Za czasów juniorskich reprezentował barwy trzech krakowskich klubów - Hutnika, Wisły i Garbarni, a także włoskiej Novary Calcio. Zobacz także: Koszmarna kontuzja w trakcie meczu. Podwójne złamanie nogi