<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-francja-ligue-1,cid,621,sort,I" target="_blank">Ligue 1: wyniki, terminarz, strzelcy, gole</a>Francuska federacja już wszczęła śledztwo i będzie dokładnie badać incydent, który miał miejsce w niedzielę na stadionie Saint-Etienne. Derbowy pojedynek był przerywany przez sędziego dwa razy. Najpierw z powodu zadymionego boiska po odpaleniu rac, a później po wtargnięciu wściekłych fanów gospodarzy na boisko. Stało się to tuż po strzeleniu piątego gola przez Nabila Fekira. Napastnik Lyonu po trafieniu do bramki zaprezentował cieszynkę, którą skopiował od Lionela Messiego. Piłkarz ściągnął koszulkę i w geście triumfu zaprezentował ją przed kibicami rywala. Mecz został przerwany na 30 minut. Tyle bowiem zajęło policji zaprowadzenie porządku na murawie. Nabil Fekir po meczu przyznał, że nie żałuje cieszynki, jaką wykonał po zdobyciu bramki. - Może to był gest, który się im nie spodobał, ale nie żałuję tego. Tak cieszyłem się z gola. Nie było w tym nic więcej, żadnej uszczypliwości. Może nie powinienem był tego robić, bo wygrywaliśmy 5-0, ale taka jest piłka - powiedział. AK