W 28. minucie stojący na szóstym metrze od bramki Nicollasa Pannetaeu Ibrahimović tylko dołożył nogę po strzale swego kolegi z zespołu i paryżanie objęli prowadzenie. Cztery minuty po przerwie Szwed ponownie pokonał z bliska bramkarza gospodarzy, a w 53. minucie skierował piłkę do pustej bramki po akcji Jeremy'ego Meneza. Czwartą bramkę w 82. minucie dołożył w sytuacji sam na sam z Pannetaeu Ezequiel Lavezzi. Drużyna trenera Carlo Ancelottiego nabrała ostatnio rozpędu. Po krytyce, jaka spadła na piłkarzy i włoskiego szkoleniowca po serii słabszych występów, faworyt Ligue 1 mocno zabrał się do pracy. PSG wygrało trzecie spotkanie z rzędu, w tym drugie w lidze. Ibrahimovic miał spory wkład w te sukcesy, bo w czterech ostatnich występach zdobył siedem goli. Szwed, pozyskany latem za 40 mln euro z Milanu, okazał się trafioną inwestycją. W 21 meczach w barwach paryskiego zespołu strzelił 19 bramek, a w 14 ligowych aż 17 i otwiera klasyfikację najskuteczniejszych. Paryżanie dzięki dziewiątemu zwycięstwu w sezonie zbliżyli się do prowadzącego zespołu Olympique Lyon na dwa punkty, ale lider w środę zagra z zamykającym tabelę Nancy. Nad plasującymi się na trzeciej pozycji "olimpijczykami" z Marsylii PSG ma trzy punkty przewagi. Ligue 1: Wyniki, strzelcy, tabela. NA ŻYWO