Do wypadku doszło 28 maja tego roku. W wyniku upadku z konia Sergio Rico doznał bardzo rozległych obrażeń. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej, w której przebywał przez 20 dni. Po wybudzeniu hiszpański bramkarz dochodził do siebie na oddziale intensywnej terapii. Trwa dramat piłkarza PSG. Lekarze już nie dyskutują, podjęli kluczową decyzję - Robimy małe kroki do przodu. Widzimy światełko w tunelu. Od początku wiedziałam, że z tego wyjdzie, bo to prawdziwy mistrz. Musimy mieć teraz dużo cierpliwości i krok po kroku zbliżać się do wyznaczonego celu - mówiła wówczas jego małżonka Alba Silva. Sergio Rico wraca do zdrowia. Tętniak mózgu usunięty bez komplikacji W środę zawodnik PSG przeszedł planową operację usunięcia tętniaka mózgu. Zabieg, trwający niewiele ponad godzinę, przeprowadzono w Sewilli. - Mamy duże zaufanie do profesjonalistów ze szpitala Virgen del Rocio. Jestem pewna, że wszystko pójdzie dobrze - mówiła Silva krótko przed operacją w rozmowie z Europa Press. Znana WAG trafiła do szpitala. Teraz przerywa milczenie i reaguje na plotki Interwencja chirurgów przebiegła bez komplikacji. Rico pozostaje w lecznicy i w najbliższych dniach będzie kontynuował rehabilitację. Jego stan określany jest jako stabilny. Bliscy piłkarza mają nadzieję, że 30. urodziny będzie obchodził już we własnym domu. Przypadają one 1 września. Lekarze opiekujący się zawodnikiem snują optymistyczne prognozy i zamierzają wypisać go ze szpitala jeszcze w tym miesiącu.