Paulo Sousa zaskoczył tą nominacją. O Radosławie Majeckim trochę zapomnieliśmy. Transfer z Legii do AS Monaco, diametralnie zmienił sytuację tego piłkarza. Z pierwszoplanowej postaci, jak był na Łazienkowskiej, w nowym klubie stał się bramkarzem drugiego planu. Czyste konto Majeckiego w czterech meczach W Ligue 1 zagrał tylko w jednym spotkaniu, gdy na Covid-19 zachorował bramkarz nr 1 Benjamin Lecomte, z FC Nantes we wrześniu. Nie był to dobry występ. W listopadzie po kontuzji Lemomte’a trener Niko Kovac wolał postawić na Vito Mannone. Ale na Włochu się zawiódł. Dał więc Majeckiemu jeszcze jedną szansę, w Pucharze Francji. 21-letni bramkarz w czterech spotkaniach tych rozgrywek nie puścił gola. Doskonale wypadł w najtrudniejszym z tych meczów z Olympique Lyon w ćwierćfinale. Monaco wygrało 2-0, a były piłkarz Legii miał cztery kluczowe interwencje. "Niespodziewany bohater" napisał po meczu dziennik "L’Equipe". - To fantastyczny występ, super praca. Był bardzo spokojny, a jego interwencje były kapitalne - powiedział zaraz po meczu były szkoleniowiec Bayernu Monachium. Kovac o Majeckim: W pół roku rozwinął się fizycznie i lepszy technicznie Majecki został pokonany dopiero w półfinale z amatorami z Rumilly, ale tak czy inaczej w Pucharze Francji ma pewną pozycję. Trener Monaco wciąż chwali młodego polskiego bramkarza. - Pracowałem z wieloma drużynami młodzieżowymi i wiem, że młody zawodnik w pół roku może bardzo się rozwinąć. To jest właśnie przypadek "Radka". Po meczu z Nantes już nie grał, ale skupił się na ciężkiej pracy, żeby się poprawić. Stał się silniejszy, rozwinął się fizycznie i stał się dużo lepszy technicznie - oceniał Kovac Majeckiego. W tym kontekście nie dziwi więc powołanie dla tego zawodnika do kadry. Sousa wyjaśnił od razu, że Majecki jest czwartym bramkarzem, bez szans na wyjazd na tegoroczne Euro. Portugalczyk liczy jednak na byłego zawodnika Legii w przyszłości. - W tej chwili Radek Majecki nie zasłużył na powołanie na turniej. W Monaco nie miał szans zagrać, bo pozycja Lecomte’a jest niepodważalna. Pokazuje się jednak z dobrej strony w Pucharze Francji. Myślę, że w kontekście kolejnych sezonów trzeba brać tego zawodnika w kontekście reprezentacji poważnie - powiedział Sport.Interia, ekspert telewizyjny od ligi francuskiej, były piłkarz francuskiego Guingamp, Marek Jóźwiak. Teraźniejszość jest taka, że w środę na Stade de France Majecki najprawdopodobniej zagra najważniejszy mecz tego sezonu. A naprzeciw niego staną Kylian Mbappe, Neymar, Angel di Maria, gwiazdy Paris Saint-Germain. Transmisja środowego spotkania w Polsacie Sport. Początek godz. 21.10. Olgierd Kwiatkowski