Stępiński przeniósł się do Nantes tuż przed zamknięciem okna transferowego i w meczu przeciwko FC Metz dostał szansę zaprezentowania się nowej publiczności. Spotkanie nie rozpoczęło się jednak dobrze dla zespołu Polaka, bo w 18. minucie defensywa Nantes popełniła serię błędów.Najpierw rywale bez problemu przedarli się skrzydłem, następnie żaden z obrońców nie przeciął podania i piłka trafiła do Opa N'Guette. Ten wyłożył ją na 18. metr do Mevluta Erdinca i czarnoskóry napastnik uderzeniem w tzw. okienko dał prowadzenie FC Metz.Do momentu straty bramki przeważało jednak Nantes, które miało blisko 70 proc. posiadania piłki.W 28. minucie Stępiński znalazł się w dobrej sytuacji, ale z kilku metrów uderzył głową ponad poprzeczką.W 36. minucie mogło być 0-2. Oswaldo Augusto Vizcarrondo Araújo bardzo nieporadnie próbował przeciąć podanie do Erdinca i zawodnik FC Metz znalazł się dobrej sytuacji, ale uderzył niecelnie.Chwilę później turecki piłkarz znów miał doskonałą okazję, ale uderzył tak, że mógł się tylko złapać za głowę.Najlepszą okazję dla Nantes miał Amine Harit, ale w doliczonym czasie pierwszej połowy z kilku metrów uderzył nad poprzeczką.Zamiast remisować, gospodarze schodzili na przerwę przegrywając 0-2. Erdinc dograł do Ismaïla Sarra, ale jego uderzenie obronił Rémy Riou. Do piłki dopadł jednak Erdinc i zmieścił ją w siatce.W pierwszym kwadransie drugiej części Nantes próbował atakować, ale niewiele z tego wynikało. W 63. minucie Stępińskiego zmienił Emiliano Sala.Kwadrans później było już 0-3, bo Erdinc pewnym uderzeniem z rzutu karnego skompletował hattrick i dobił Nantes. FC Nantes - FC Metz 0-3 Bramki: Erdinc (18., 45., 78.). Raport meczowy - TUTAJ!