Wydawało się, że tym razem w kwestii Kyliana Mbappe czeka nas spokojne lato. Zwłaszcza że jeszcze pod koniec maja sam zawodnik otwarcie zadeklarował, że w kolejnym sezonie na pewno będzie bronił barw PSG. Tymczasem saga związana z potencjalnym transferem francuskiej gwiazdy rozgorzała na nowo. Wszystko rozpoczęło się po ruchu 24-latka, który poinformował klub, że nie zamierza skorzystać z opcji przedłużenia jego kontraktu, obowiązującego obecnie do 30 czerwca 2024 roku. To uruchomiło lawinę plotek na nowo łączących Kyliana Mbappe z Realem Madryt. Francuz od dawna jest celem transferowym "Królewskich" i nie zmieniła tego nawet sytuacja sprzed roku, gdy atakujący "Trójkolorowych" nie skorzystał z okazji, by zakończyć swoją przygodę w Paryżu, przeprowadzając się do stolicy Hiszpanii. Mógł wówczas odejść z PSG po wygaśnięciu kontraktu, lecz postanowił zostać w klubie na dłużej. Szymon Marciniak przerwał milczenie. Ostro grzmi w sprawie afery. "Mali ludzie bez honoru" Kylian Mbappe odejdzie z PSG? Emmanuel Macron zapowiada "naciski" Przed przedłużeniem kontraktu z PSG w 2022 roku Kylian Mbappe znajdował się pod ogromną presją. Do pozostania w ojczyźnie namawiał go wówczas nawet prezydent Francji - Emmanuel Macron, który - jak sam przyznał - i tym razem zamierza interweniować w sprawie 24-letniego gwiazdora. Jeden z młodych francuskich kibiców spytał głowę państwa o to, czy Kylian Mbappe pozostanie w ekipie PSG. - Nie mam pojęcia, ale będę próbował naciskać - stwierdził Emmanuel Macron, cytowany przez media nad Sekwaną. Kylian Mbappe występuje w drużynie obecnego mistrza Francji od 2017 roku. W 260 meczach rozegranych dla paryżan strzelił 212 bramek i zanotował 98 asyst. Koszmar Milika powraca. Zaskakująca "szpila". Wybuch śmiechu na konferencji