19 marca 2023, mecz 27. kolejki Serie A między Torino a Napoli. Piłkarz "Azzurrich" pada w polu karnym po - niestety - przewinieniu Polaka, Karola Linettego. Sfaulowany podchodzi do "jedenastki" i wykonuje ją bez zawahania. Kibice, którzy do Turynu wybrali się z dalekiej Kampanii, skandują jego nazwisko: Chwicza Kwaracchelia. Jeszcze w tym samym meczu Gruzin zaliczy asystę i asystę drugiego stopnia - jego zespół wygra 4-0, a on sam stanie się jednym z bohaterów starcia. Nie pierwszy raz w tym sezonie i pewnie nie ostatni. Do drugiej połowy marca "Kwaradona" uzbierał na swoim koncie w samej tylko włoskiej ekstraklasie 12 goli i 10 asyst. 22-latek jest nieodzowną postacią w zespole prowadzonym przez Luciano Spallettiego. Drużyna z Neapolu być może już niebawem będzie jednak musiała radzić sobie bez niego - bo zainteresowanych zakupem gracza jest wielu. A niektórzy są gotowi wydać fortunę. Chwicza Kwracchelia w PSG? Katarczycy chcą za niego zapłacić krocie! Jak informuje francuski portal "Le 10 Sport" Kwaracchelia znalazł się na radarze chociażby Paris Saint-Germain. "Les Parisiens" są wręcz zmuszeni do szukania nowych rozwiązań w ofensywie, bo, po pierwsze, wciąż nie spełnili oczekiwań właścicieli i nie sięgnęli po puchar Ligi Mistrzów, a po drugie niebawem mogą pożegnać się z kilkoma gwiazdami. Najczęściej wskazuje się tu Leo Messiego i Neymara - z tercetu w ataku pozostałby raczej jedynie Kylian Mbappe. Tu ciekawostka - Chwicza Kwaracchelia już w momencie potencjalnych przenosin na Parc des Princes mógłby mu pod pewnym względem dorównać. Mowa o finansach. PSG podobno jest skłonne wydać na gruzińskiego zawodnika aż 180 mln euro, co uczyniłoby go drugim najdroższym futbolistą w historii - na równi właśnie z Mbappe, ale wciąż za wspominanym Neymarem Juniorem. Pytanie tylko, czy Ligue 1 może być priorytetem "Kwaradony", skoro uśmiechają się do niego również przedstawiciele klubów z Premier League czy Primera Division? Chwicza Kwaracchelia zmierza z Napoli po mistrzostwo Włoch Jedno jest pewne - na razie gracz z Zakaukazia będzie skupiał się w pełni na występach dla Napoli, zwłaszcza, że niebawem prawdopodobnie zostanie mistrzem Italii. Klub ze Stadio Diego Armando Maradona ma bezpieczną przewagę nad resztą ligi i tylko kataklizm mógłby sprawić, by Scudetto wpadło w ręce któregoś z rywali "Azzurrich". Co po sezonie? Na pewno również będzie ciekawie...