Do kłótni między gwiazdami PSG doszło podczas ligowego meczu z Olympique Lyon, a poszło o wykonywanie stałych fragmentów gry. Do pierwszego spięcia doszło w pierwszej połowie. Do wykonywania rzutu wolnego przymierzał się Cavani, ale Dani Alves zabrał mu piłkę i wręczył Neymarowi. Najdroższy piłkarz świata strzelił celnie jednak świetną interwencją popisał się Anthony Lopes. W drugiej części doszło do kolejnej kłótni Neymara z Cavanim, a chodziło o to, kto ma wykonać rzut karny. Tym razem Urugwajczyk postawił na swoim. Cavani jednak nie wykorzystał "jedenastki".Jak donoszą francuskie media, konflikt przeniósł się z boiska do szatni, gdzie miało nawet dojść do rękoczynów. Następnego dnia Neymar miał zażądać sprzedaży Cavaniego. Całą sytuację skomentował Forlan, który nazwał brazylijskie gwiazdy "małymi chłopcami". Były reprezentant Urugwaju powiedział również, że Neymar nigdy nie potraktowałby w ten sposób Lionela Messiego i nie rozumie zachowania Daniego Alvesa. Prawy obrońca PSG odpowiedział Forlanowi na jednym z portali społecznościowych. Brazylijczyk napisał mu, żeby zajął się własnymi sprawami. "Nie wiem, jaki mecz widziałeś, ale nie zabrałem mu piłki, a ostatni rzut wolny wykonywałem ja, więc zamknij się!" - stwierdził Dani Alves.Trener PSG Unai Emery mówił, że Dani Alves próbował załagodzić spór między Neymarem i Cavanim podczas posiłku i dodał, że teraz to on będzie wyznaczał zawodników do wykonywania stałych fragmentów gry.PSG imponująco rozpoczęło nowy sezon Ligue 1. Klub ze stolicy Francji ma na koncie komplet zwycięstw i prowadzi w tabeli. RK Wyniki, terminarz i tabela Ligue 1