Stało się to, o czym sportowe media mówiły od jakiegoś czasu - Goncalo Ramos został ogłoszony nowym zawodnikiem Paris Saint-Germain. 22-latek został wypożyczony z lizbońskiej Benfiki, w której przebywa od dziesięciu sezonów. Dorastał w klubowej akademii, a od 2020 r. był włączony do pierwszego zespołu, dla którego strzelił 41 goli w 106 meczach. Ma na koncie także siedem występów w reprezentacji Portugalii, w których trafiał do siatki czterokrotnie. Głośno było w jego kontekście w grudniu, bo ówczesny selekcjoner Fernando Santos wystawiał go w pierwszym składzie na mecze 1/8 finału oraz ćwierćfinału mistrzostw świata kosztem samego Cristiano Ronaldo, który musiał początkowo pozostawać na ławce rezerwowych. To nie żart. Polski klub chciał byłego gracza Chelsea. Wkroczyli Hiszpanie Transfery: Goncalo Ramos z Benfiki do PSG Ramos nie został sprowadzony do stolicy Francji na zasadzie transferu definitywnego, bo "Les Parisiens" mają problemy z wypełnieniem norm Finansowego Fair Play, więc dodatkowe wydatki chcą przenieść na przyszły rok. Właśnie latem 2024 r. mają opcję wykupu za 65 milionów euro plus dodatkowych 15. Choć nie podali w komunikacie, że jest ona obowiązkowa, to znany włoski dziennikarz Fabrizio Romano twierdzi, że właśnie tak jest. Coraz więcej wskazuje na to, że Kylian Mbappe może opuścić Paryż. Nasser Al-Khelaifi nie zgadza się, by Francuz odszedł za rok po wygaśnięciu kontraktu bez ceny odstępnego, więc postawił mu ultimatum: albo podpisze nową umowę, albo zostanie sprzedany. Szkopuł w tym, że sam zawodnik odrzucił możliwość przejścia do Arabii Saudyjskiej. Bardzo możliwe, że czeka na ruch Realu Madryt. Na razie impas trwa. Legenda Barcelony zagra w ekipie beniaminka. Zaskakująca decyzja Iniesty