Ten mecz rozpoczął się lepiej dla piłkarzy Olympique Marsylia, którzy potrafili znaleźć drogę do bramki RC Lens już w 8. minucie. Gola strzelił Alexis Sanchez, ale sędzia po analizie VAR podjął decyzję o nieuznaniu tej bramki, ponieważ wcześniej miało miejsce przewinienie. Gol na 1:0, tym razem w zgodzie z przepisami, padł w 42. minucie, a jego autorem był Seko Fofana. Iworyjczyk wyprowadził RC Lens na prowadzenie po podaniu Kevina Danso. Sędzia przed przerwą zdecydowanie nie oszczędzał piłkarzy i pokazał im łącznie pięć żółtych kartek, a jedną z nich obejrzał Przemysław Frankowski. Piękna asysta Frankowskiego. RC Lens wygrywa w hicie Ligue 1 W drugiej połowie RC Lens poszło za ciosem i w 60. minucie po pięknej akcji podwyższyło prowadzenia. Bramkę na 2:0 zdobył Lois Openda, który został fantastycznie obsłużony przez Przemysława Frankowskiego. Polak posłał idealne dośrodkowanie napastnika po dwójkowej akcji, a Openda już doskonale wiedział, jak wykorzystać jego podanie. W końcówce tego meczu gola kontaktowego i, jak się okazało, jedynego dla Olympique Marsylia zdobył Dimitri Payet. Jego trafienie nie dało jednak gościom żadnej zdobyczy punktowej. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem OM 2:1. W ostatnich minutach na murawie pojawili się Adam Buksa i Łukasz Poręba. W następnej kolejce RC Lens zmierzy się u siebie ze Stade de Reims. Olympique Marsylia natomiast czeka domowe spotkanie z Angers. Rywalizacja o drugie miejsce w ligowej tabeli między tymi dwiema ekipami w ostatnich tygodniach sezonu zapowiada się naprawdę emocjonująco. Kto wie, być może jednej z nich uda się nawet dogonić PSG i zdobyć mistrzostwo Francji. W tym momencie bliżej do tego jest zespołowi Przemysława Frankowskiego, który traci tylko 3 punkty do stołecznego klubu. Ma jednak o jedno spotkanie mniej do rozegrania.