Derby Doliny Rodanu dla AS Saint-Etienne! "Zieloni" pokonali 2-0 (2-0) Olympique Lyon w meczu 23. kolejki Ligue 1. Dzięki wygranej, AS Saint-Etienne zbliżyło się w tabeli do Lyonu na odległość punktu. Maciej Rybus (Lyon) przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych.
Ligue 1 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę!
Gospodarze błyskawicznie wzięli się za strzelanie goli. Już w 9. minucie, po błędzie Mapou Yanga-Mbiwy, Vincent Pajot zagrał do Kevina Monneta-Paqueta, a ten uderzeniem z ostrego kąta zaskoczył Anthony'ego Lopesa.
Cztery minuty później, Nabil Fekir dośrodkował, a w poprzeczkę trafił Corentin Tolisso. "Zieloni" odpowiedzieli szansą Monneta-Paqueta, który próbując lobować bramkarza Lyonu, przeniósł piłkę minimalnie ponad poprzeczką.
W 20. minucie, po centrze z rzutu rożnego, Loic Perrin uderzył w okienko, ale fantastyczną paradę zanotował Lopes. Dwie minuty później, bramkarz nie był w stanie pomóc gościom. Romain Hamouma ruszył do podania na wole pole, minął Lopesa i podwyższył prowadzenie Saint-Etienne.
Przed przerwą, bramkę mógł zdobyć Alexander Soederlund, ale Norweg zbyt nonszalancko podszedł do sytuacji, którą wypracował mu Monnet-Paquet i nie zdołał zaskoczyć Lopesa.
Zanim rozpoczęto drugą połowę, na murawie zameldował się Rachid Ghezzal, który zmienił Fekira i już po chwili mógł wpisać się na listę strzelców. Otrzymał kapitalne podanie, ale trafił wprost w bramkarza Saint-Etienne, Jessy'ego Moulina.
Nieco więcej pracy Moulin miał kilka minut później, kiedy fantastycznie zatrzymał nogami próbę Memphisa Depaya. Ambitnie pracował także Ghezzal, który w 59. minucie był bliski trafienia z ostrego kąta.
Gospodarze wcale nie zapomnieli jak się gra w piłkę, o czym przypomniał Henri Saivet, który nieznacznie pomylił się kilka minut później. "Olimpijczycy" odpowiedzieli próbą Mathieu Valbueny, ale jego strzał został zablokowany.
W 90. minucie, Ghezzal spróbował z rzutu wolnego i przeniósł piłkę kilkadziesiąt centymetrów ponad poprzeczką bramki Saint-Etienne. Chwilę później, obejrzał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska za faul na Fabienie Lemoine. Gra została wznowiona, a jednego z rywali zaatakował Tolisso, który... również zobaczył czerwoną kartkę. Goście kończyli więc derbową potyczkę w dziewięciu.
Dla "Zielonych" było to trzecie zwycięstwo z rzędu, Lyon poniósł z kolei drugą porażkę. Dzięki wygranej, Saint-Etienne zbliżyło się w tabeli do lokalnego rywala na odległość punktu. Maciej Rybus i spółka zajmują 4. miejsce (37 punktów), a "Zieloni" 5. (36 "oczek").
1-0 Kevin Monnet-Paquet (9.)
2-0 Romain Hamouma (22.)