- Nie zamierzam zmienić kapitana. Jeśli zmienię kapitana, to zrobię to podczas przerwy między sezonami - powiedział hiszpański szkoleniowiec podczas konferencji prasowej przed spotkaniem 1/32 finału Pucharu Francji z Reims. Moreno objął funkcję trenera AS Monaco przed tygodniem, zastępując Portugalczyka Leonardo Jardima. 42-letni szkoleniowiec, który ostatnio pracował jako tymczasowy selekcjoner Hiszpanii, podpisał kontrakt na dwa i pół roku. Ma doprowadzić klub do miejsca gwarantującego start w europejskich pucharach. W tym sezonie Monaco ponownie spisuje się poniżej oczekiwań. Po pierwszej rundzie zajmuje siódme miejsce w tabeli Ligue 1 i do trzeciego Rennes traci pięć punktów. Glik miał pewne miejsce w zespole u trenera Jardima. Zagrał w 16 meczach, w ostatnim ubiegłorocznym spotkaniu zdobył jedynego gola w tym sezonie. Obrona Monaco jest bardzo krytykowana. Klub właśnie kupił z Partizanu Belgrad 18-letniego Strahinję Pavlovicia, który przez pół roku będzie nadal grał w Serbii. Do Monaco dołączy latem. Do krytyki obrony swojego nowego klubu odniósł się Moreno. Nie wspomniał o Gliku. - Musimy wzmocnić defensywę, ale to nie jest kwestia, która dotyczy wyłącznie linii obrony. Cała drużyna musi lepiej bronić. Piłka nożna jest sportem zespołowym. Skupiamy się na obrońcach ponieważ to oni uczestniczą w decydujących akcjach przeciwnika. Ale musimy się zastanowić nad sytuacjami, które sprowokowały te akcje - powiedział hiszpański szkoleniowiec. OK Zobacz szczegóły z Ligue 1