Pierwszy mecz Węgrów w aktualnej odsłonie zmagań zakończył się sporą niespodzianką, by nie powiedzieć - sensacją. Na swoim boisku pokonali oni bowiem Anglików, wygrywając 1-0. Wobec remisu Włochów z Niemcami (1-1) zostali też liderem grupy. W pojedynku z "Azzurri" skazywano ich na pożarcie, choć z drugiej strony - każdy miał z tyłu głowy ich wyczyn sprzed kilku dni. Włochy - Węgry 2:1 (2:0). Trwa druga połowa Pierwsze minuty to - jak można było się spodziewać - napór Włochów, którzy jednak mieli problemy ze stworzeniem sobie klarownej sytuacji. Mocno odmieniony skład grał bardzo agresywnie. W 6. minucie dobrze dośrodkował Spinazzola, lecz z jego zagraniem poradzili sobie defensorzy z Węgier. Goście pierwszą, groźną okazję stworzyli w 10. minucie. Szoboszlai dośrodkował z rzutu rożnego i niewiele zabrakło, by wybitą przed "szesnastkę" piłkę uderzył jeden z jego kolegów. Chwilę potem egzekwowali rzut wolny około 20 metrów od bramki. Szoboszlai uderzył jednak prosto w mur. W 17. minucie Gnonto próbował uderzać z woleja, lecz... nie trafił w piłkę. Trzy minuty później Węgrów uratował Dibusz, kapitalnie interweniując po strzale Manciniego. Italia objęła prowadzenie w 30. minucie. Podanie przed pole karne otrzymał z lewej strony Barella i pewnie uderzył w stronę dalszego słupka. Chwilę wcześniej groźny strzał na bramkę Donnarummy oddał Sallai. W 43. minucie mogło, a nawet powinno być 2:0. W idealnej sytuacji znalazł się Pellegrini, który jednak zamiast uderzać, zdecydował się na podanie do Gnonto. Tego ubiegł jednak obrońca. Co nie udało się wtedy, przyszło w 45. minucie. Pellegrini pewnie uderzył piłkę, która po zagraniu z prawej strony boiska przez Politano zaliczyła "pusty przelot" i wylądowała pod jego nogami. Druga część gry zaczęła się podobnie, jak pierwsza - od przewagi Włochów, których ataki były jednak nieco bardziej stonowane. Dość niespodziewanie, w 52. minucie idealną okazję po dośrodkowaniu z prawej strony miał Adam Szalai. Tempo wzrosło, a już w kolejnej akcji... Węgrów uratowała poprzeczka. Goście zdobyli ostatecznie w 60. minucie kontaktowego gola. Samobójcze trafienie zanotował po bardzo niefortunnej interwencji Mancini. Więcej bramek już nie oglądaliśmy. Wyniki wtorkowych spotkań: grupa A3 Niemcy - Anglia 1:1 (0:0) Włochy - Węgry 2:1 (2:0) grupa B3 Finlandia - Czernogóra 2:0 (2:0) Bośnia i Herc. - Rumunia 1:0 (0:0) grupa C1 Litwa - Turcja 0:6 (0:2) Wyspy Owcze - Luksemburg 0:1 (0:0)