Liga Narodów: sprawdź sytuację w "polskiej" grupie Już przed meczem we włoskim obozie doszło do dość kuriozalnej sytuacji. Jeśli wierzyć tamtejszym mediom, awizowany do gry powinien zostać Giorgio Chiellini, ale do protokołu meczowego przez pomyłkę wpisano Francesco Acerbiego. Na zmianę było już za późno - w grę wchodziło jedynie zgłoszenie kontuzji i odesłanie Acerbiego na trybuny. Selekcjoner Włochów nie zdecydował się na taki ruch. Do tego Roberto Mancini na ławce przytrzymał Ciro Immobile, zdobywcę Złotego Buta w minionym sezonie, a także Jorginho, dotychczas niekwestionowanego lidera środka pola. Pierwsza połowa dość niespodziewanie zakończyła się remisem, choć to Italia miała zdecydowanie lepsze okazje - w 12. minucie Federico Chiesa znalazł się w dobrej sytuacji w polu karnym, lecz uderzył niecelnie. Niedługo po tym niewiele z rzutu wolnego pomylił się Lorenzo Insigne. Nieskuteczność Włochów została ukarana po zmianie stron. Najpierw Bośniacy wysłali sygnał ostrzegawczy trafiając w słupek, a chwilę później było już 1-0 dla gości. Po rzucie rożnym najwięcej sprytu wykazał Edin Dżeko i wpakował piłkę do bramki rywala. W 68. minucie gospodarze wyrównali za sprawą Stefano Sensiego. Otrzymał on bardzo dobre podanie na 16 m od Insigne, piłka po strzale odbiła się jeszcze rykoszetem od obrońcy i wpadła do bramki. Remis oznacza, że Polska po pierwszej serii gier zajmuje ostatnią pozycję w grupie. W poniedziałek "Biało-Czerwonych" czeka wyjazdowe spotkanie z Bośnią i Hercegowiną. Włochy - Bośnia i Hercegowina 1-1 (0-0) Bramka: 0-1 Dżeko (58.), 1-1 Sensi (68.). WG