Obok naszego kraju, w gronie kandydatów do organizacji są Belgia, Holandia i Walia. Gospodarzem musi być jeden z krajów biorących udział w grze o trofeum, więc Polska musiałaby wygrać swoją grupę żeby móc ostatecznie ubiegać się o rozgrywanie turnieju na swoich stadionach. Ewentualni kandydaci mają czas do 5 października, aby przedstawić swoje ostateczne oferty dotyczące zorganizowania turnieju, który zaplanowany jest na połowę czerwca przyszłego roku. W poprzednich edycjach turnieje finałowe organizowały już Portugalia i Włochy. Polska w grze o organizację finałów Wszystkie mecze fazy grupowej nadchodzącej edycji Ligi Narodów odbędą się w czasie dwóch przerw reprezentacyjnych - w czerwcu i we wrześniu. Polska miała rozpocząć rywalizację 3 czerwca od domowego meczu z Walią, ale już wiadomo, że ten mecz w pierwotnym terminie się nie odbędzie. Tego samego dnia bowiem Walijczycy rozegrają w Cardiff zaległy mecz finałowy barażów o mundial w Katarze, gdzie zmierzą się ze zwycięzcą starcia Szkocja - Ukraina. Pozostałymi rywalami Polaków w grupie są Belgia i Holandia, wiec jeśli do października nie pojawiliby się nowi kandydaci, a zawodnicy Czesława Michniewicza byliby najlepsi w swojej grupie, to najprawdopodobniej turniej finałowy odbyłby się na naszych stadionach. Oficjalną decyzję co do gospodarza UEFA ma podać w styczniu przyszłego roku.