Szymon Marciniak będzie sędzią bałkańskiego hitu. W piątek, 23 września, o godzinie 20:45 Bośnia i Hercegowina zmierzy się z Czarnogórą. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie i emocjonująco. Przede wszystkim są to reprezentacje krajów bałkańskich, gdzie wiadomo że zawsze jest ‘gorąco’ na trybunach. Dodatkowym aspektem jest walka o awans do dywizji A Ligi Narodów. Szymon Marciniak sędzią hitu Ligi Narodów dywizji B Aktualnie na pierwszym miejscu w tabeli plasuje się Bośnia i Hercegowina z ośmioma punktami na koncie. Tuż za nimi znajduje się Czarnogóra z zaledwie jednym oczkiem mniej. W grupie trzeciej Ligi Narodów B są jeszcze reprezentacje Finlandii i Rumunii, choć one nie liczą się już w walce o awans do wyższej dywizji. W pierwszym spotkaniu Bośnia i Hercegowina - Czarnogóra padł remis 1-1. Szymon Marciniak do Bośni i Hercegowiny na mecz Ligi Narodów uda się ze stałym swoim zespołem sędziowskim. Asystentami będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz. Funkcję sędziego technicznego pełnić będzie Tomasz Musiał, a przed monitorami VAR zasiądą Tomasz Kwiatkowski i Piotr Lasyk. Pracę naszych sędziów oceniać będzie obserwator UEFA Alon Yefet z Izraela. Polski sędzia Szymon Marciniak z dobrymi występami na koncie. UEFA wierzy w Polaka Szymon Marciniak notuje bardzo dobry początek sezonu 2022/23. W polskiej lidze radzi sobie bardzo dobrze, a dodatkowo wyznaczany jest na spotkania UEFA. W ostatnich meczach Ligi Narodów prowadził mecz Anglia - Włochy, a w Lidze Mistrzów był wyznaczany na spotkanie Atletico Madryt - FC Porto, a także PSV - Rangers w fazie play-off. Bartosz Frankowski i Paweł Pskit sędziami VAR w Liga Narodów W sobotę dwaj kolejni polscy sędziowie będą zaangażowani w mecz Ligi Narodów. W dywizji C dojdzie do spotkania Cypr - Grecja, które poprowadzi białoruski sędzia: Aleksei Kulbakov. W tym spotkaniu przed monitorami VAR zasiądą Polacy: Bartosz Frankowski i Paweł Pskit, którzy będą pomagać swoim kolegom po fachu z Białorusi. Początek spotkania o godzinie 20:45. Zobacz również: Nicola Zalewski po meczu Polska - Holandia Czytaj także: Wszystkie grzechy Michniewicza