Partner merytoryczny: Eleven Sports

Sceny na Narodowym. Ronaldo "odpowiedział" kibicom, Polacy byli bezradni [WIDEO]

Z przytupem Portugalczycy rozpoczęli sobotnie starcie na PGE Narodowym z reprezentacją Polski. Już w pierwszej połowie "Nawigatorzy" wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą bramek Bernardo Silvy oraz Cristiano Ronaldo. Szczególnie powody do radości miał starszy z zawodników. Legendarny piłkarz w najlepszy możliwy sposób odwdzięczył się miejscowym kibicom za gwizdy, jakie usłyszał podczas przedmeczowej rozgrzewki.

Cristiano Ronaldo cieszy się z bramki strzelonej Polakom
Cristiano Ronaldo cieszy się z bramki strzelonej Polakom/JAKUB PIASECKI/ CYFRASPORT/Newspix

Polscy kibice z niecierpliwością czekali na październikową konfrontację "Biało-Czerwonych" z Portugalczykami. PGE Narodowy zgodnie z przewidywaniami wyprzedał się do ostatniego miejsca. Ogromna w tym zasługa klasowych piłkarzy występujących w obozie rywali. Jedną z gwiazd wieczoru był niewątpliwie Cristiano Ronaldo, który pomimo wieku, wciąż potrafi przyćmić zdecydowanie młodszych kolegów na boisku.

Gwiazdor przyjezdnych w stolicy naszego kraju nie ma jednak łatwego życia. Obserwatorzy obecni na trybunach starali się mu przeszkadzać już od rozgrzewki poprzedzającej potyczkę. Gdy spiker przedstawiał skład Portugalczyków i nadszedł moment Cristiano Ronaldo, na PGE Narodowym zrobiło się głośno nie za sprawą gromkich oklasków, a głośnych gwizdów. Doświadczony zawodnik odpowiedział wspomnianym kibicom szybciej niż się spodziewano.

Najpierw wyręczył go Bernardo Silva, który wyprowadził graczy z Półwyspu Iberyjskiego na prowadzenie. Na niecały kwadrans przed końcem pierwszej połowy cała uwaga skupiła się na popularnym "CR7". Po tym gdy piłka uderzona przez Rafaela Leao trafiła w słupek, 39-latek doskonale odnalazł się w polu karnym "Biało-Czerwonych" i skierował futbolówkę do siatki. Kilka sekund później PGE Narodowy podziwiał słynną na cieszynkę "Siuuu".

Kibice wściekli na reprezentację Polski po stracie drugiej bramki

"Ależ rajd Leao przez pół boiska! A Cristiano Ronaldo... był gdzie być powinien" - podsumowało krótko konto TVP Sport w serwisie X. W komentarzach nie brakuje zachwytów nad Portugalczykiem i krytycznych opinii na temat naszej kadry. "Jak przeciwnicy grają w piłka parzy to myślę że taki rajd nie jest zbyt trudny", "Mijał ich jak tyczki", "Może ja czegoś nie rozumiem. Obrońca zamiast atakować przeciwnika i odebrać mu piłkę biegnie do własnej bramki?!" - napisali niezadowoleni internauci.

Tekstowa relacja z meczu Polska - Portugalia dostępna TUTAJ.

Liga Narodów. Bułgaria - Luksemburg. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Cristiano Ronaldo/AFP
Cristiano Ronaldo/AFP JUNG YEON-JE/AFP
Cristiano Ronaldo/JOSE SALGUEIRO / Jose Salgueiro / DPPI via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem