Wysłannik Interii na mecz Polska - Belgia swój spacer ulicami Warszawy rozpoczął tuż przed 17. Na Krakowskim Przedmieściu, placu Zamkowym i w okolicach Ogrodu Saskiego już wtedy wałęsały się grupki kibiców. I to zarówno polskich, jak i belgijskich. Polska - Belgia: Warszawa stęskniła się za reprezentacją Tu i ówdzie działały już też kibicowskie stragany. Co znamienne, obok standardowych flag, szalików, czapek i gwizdków w biało-czerwonych barwach, sporo było również gadżetów w kolorach ukraińskich. Napotkani przez nas polscy kibice byli raczej optymistami, choć wielu z nich przyznawało, że remis wzięliby w ciemno. Fani Belgów byli bardziej nieprzejednani - oni przyjechali do Warszawy wyłącznie po zwycięstwo. Na stadion zmierzały też liczne grupy młodych piłkarzy i piłkarek, którzy dziś, na kilka godzin przed meczem Polska - Belgia, rozgrywali finały swoich kategorii wiekowych Pucharu Tymbarka. Po tym, jak sami mieli okazję wystąpić na murawie najważniejszego obiektu sportowego w Polsce, wieczorem obejrzą, jak robią to ich nieco starsi koledzy. Spotkanie Polska - Belgia odbędzie się przy otwartym dachu, choć wczorajszy trening miał miejsce przy zamkniętym. Proces otwierania go przed dzisiejszym meczem nie był najłatwiejszy z uwagi na silne podmuchy wiatru. Na szczęście jednak wszystko zakończyło się sukcesem. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że spełnią się przewidywania meteorologów. Jakub Żelepień, Interia