Duży wpływ na decyzję ogłoszoną w czwartek miały wyniki w grupach kwalifikacyjnych do Euro 2022. Dania rozgromiła Gruzję 14:0, a Hiszpania pokonała 13:0 Azerbejdżan. Podobne rezultaty w eliminacjach notowały zespoły Włoch, Niemiec i Szkocji, a Francja strzeliła 44 gole, nie tracąc żadnego w ośmiu meczach. Nawet w lipcowych finałach Euro Anglia wygrała 8:0 z byłym mistrzem świata Norwegią. "Nowy format rozgrywek ma na celu stworzenie bardziej konkurencyjnej rywalizacji. Ma także zwiększyć zainteresowanie kibiców, a także poprawić aspekt komercyjny" - głosi komunikat UEFA. CZYTAJ TAKŻE: Inwestujmy w piłkę nożną kobiet, póki jest tanio Trzypoziomowy format Ligi Narodów, z 16 drużynami na najwyższym szczeblu, rozpocznie się jesienią 2023 roku. Czterech zwycięzców z czterodrużynowych grup na najwyższym poziomie awansuje do turnieju Final Four. Dwóch finalistów zakwalifikuje się do igrzysk olimpijskich Paryżu 2024, dołączając do Francji jako gospodarza imprezy. Rankingi Ligi Narodów, z awansami i spadkami między trzema poziomami, zostaną uwzględnione przy ustalaniu zasad kwalifikacji do Euro 2025, które rozpoczną się wiosną 2024 roku. Osiem krajów zakwalifikuje się bezpośrednio do 16-zespołowego turnieju, wygrywając lub zajmując drugie miejsce w czterech grupach najwyższego szczebla. Siedem kolejnych zespołów na Euro 2025 zostanie wyłonionych w play offach zaplanowanych na jesień 2024 roku. "Zbudowaliśmy otwarty, konkurencyjny i czytelny system, w którym każdy mecz będzie miał znaczenie... Jestem przekonany, że ten format pomoże wszystkim europejskim federacjom" - ocenił prezydent UEFA Aleksander Ceferin.