W komunikacie przekazano, że w chorwackich klubach Todorovica (Hajduk Split) i Loncara (HNK Rijeka) odnotowano przypadki koronawirusa, dlatego pewien czas będą musieli spędzić w izolacji. W tej sytuacji nie przyjadą na rozpoczynające się w poniedziałek zgrupowanie kadry narodowej w Zenicy. Selekcjoner Dusan Bajevic zdecydował się dodatkowo powołać 21-letniego Danilovica (Borac Banja Luka). "Nie spodziewałem się tej nominacji. Byłem w szoku, kiedy zadzwoniła do mnie mama z wiadomością. Na kilka sekund nasza rozmowa urwała się, bo zaniemówiłem z wrażenia" - przyznał Danilovic, który zagrał do tej pory siedem razy w "młodzieżówce" swego kraju. Wcześniej federacja piłkarska BiH podała, że na zgrupowaniu zabraknie skrzydłowego Servette Genewa Miroslava Stevanovica. Klub nie wyraził zgody na jego przyjazd, bowiem po powrocie do Szwajcarii musiałby poddać się dwutygodniowej kwarantannie. W reprezentacji Bośni i Hercegowiny są m.in. Miralem Pjanic, który w nowym sezonie zagra w Barcelonie, Edin Dżeko z Romy, jak również obrońca Arsenalu Londyn Sead Kolasinac czy piłkarze Milanu - bramkarz Asmir Begovic oraz pomocnik Rade Krunic. Powołania otrzymali też znani z występów w Lechu Poznań bramkarz Jasmin Buric (obecnie Hapoel Hajfa) oraz napastnik Elvir Koljic (rumuńska Universitatea Craiova). Z Polską zespół z Bałkanów, który czekają jeszcze baraże o udział w Euro 2021, zagrają w Zenicy 7 września, a trzy dni wcześniej we Florencji z Włochami. Piłkarzy Bośni i Hercegowiny i cały personel zespołu narodowego czekają testy przed rozpoczęciem zgrupowania i przed zaplanowanym na 3 września lotem czarterowym do Włoch. Z uwagi na obecną sytuację, dziennikarze nie będą mogli wejść na teren cetrum treningowego w Zenicy. Federacja zobowiązała się przekazać mediom mi.n. zdjęcia i filmiki.