"To był jeden najlepszych meczów reprezentacyjnych w ostatnich latach". "Przejdzie do historii wielkich wieczorów kadry Francji", "Żaden mecz towarzyski nie zrodziłby takiego triumfu woli i determinacji" - to niektóre z komentarzy w największym dzienniku sportowym Francji. Gazeta wystawiła temu spotkaniu najwyższą z możliwych ocen - pięć w pięciostopniowej skali. Belgia - Francja. Wciąż jedni z najlepszych na świecie - To jest futbol, jaki kocham. Coś wspaniałego przeżyć takie skrajne emocje. Nie chciałbym być na miejscu Roberto Martineza, ale przeszedłem przez to latem w meczu ze Szwajcarią. Ale jestem również po to, aby poznawać takie chwile. Była w naszej grze jakość, charakter i determinacja. Mogę być szczęśliwy i dumny - mówił trener "Trójkolorowych" Didier Deschamps. Szkoleniowiec dodał, że Francja wciąż jest jedną z najlepszych drużyn na świecie i niektórzy za wcześnie zaczęli ją skreślać. - Nie zapominajmy, że wygraliśmy z drużyną numer 1 na świecie. Zrobiliśmy coś wielkiego. Jesteśmy wciąż jedną z najlepszych drużyn na świecie - powiedział trener Francuzow. Narodziny duetu Benzema - Mbappe Dla selekcjonera, dla piłkarzy, dziennikarzy ten mecz prawdopodobnie zrodził i to na lata i nie tylko w reprezentacji nowy fenomenalny duet napastników - Benzema - Mbappe. "Kylian i Karim wykonali wspaniałą pracę, strzelali gole, grali pressingiem, stwarzali różnicę. To był ich fantastyczny mecz - ocenił ich Antoine Griezmann, który doskonale współpracował z tym duetem. Wszystko wskazuje na to, że Benzema i Mbappe za kilkanaście miesięcy będą grać razem również w klubie. Mimo ostatnich wypowiedzi matki napastnika PSG, że jej syn może zostanie w Paryżu, jest raczej pewne, że Mbappe podpisze latem kontrakt z Realem Madryt. W niedzielę obaj sprawdzą się ponownie w meczu finałowym Ligi Narodów z Hiszpanią. "Tego meczu nie można się doczekać. W ich wypadku to spotkanie będzie miało rangę pewnego symbolu. Za kilka miesięcy bez wątpienia ta para pojawi się w zupełnie nowym Realu Madryt. Po tym co pokazali przez pół godziny w czwartkowy wieczór można się spodziewać znów pięknego meczu". Benzema wyprzedził Zidane'a Obaj piłkarze wpisali się również do historii. Mbappe zagrał 50. mecz w reprezentacji. Jest najmłodszym piłkarzem, który osiągnął ten pułap spotkań w kadrze. W dniu meczu z Belgią miał 22 lata i 291 dni. Przed nim ten rekord należał do Benzemy, który wystąpił w 50. spotkaniu w kadrze w wieku 24 lat i 240 dni. Benzema, strzelił w czwartek 32 bramkę w historii swoich występów w reprezentacji "Trójkolorowych". Wyprzedził w klasyfikacji wszech czasów swojego idola Zinedine Zidane’a. Jest na szóstej pozycji. Do piątego Davida Trezegueta brakuje mu dwóch goli. Liderem tej klasyfikacji jest Thierry Henry z 51 bramkami. ok