Kilka dni temu poznaliśmy ostateczną listę powołanych na najbliższe spotkania Ligi Narodów przeciwko Holandii (4.09) oraz Bośni i Hercegowinie (7.09). W dzień rozpoczęcia zgrupowania reprezentacji Polski w hotelu Double Tree by Hilton odbyła się konferencja z Jerzym Brzęczkiem.Selekcjoner reprezentacji Polski stwierdził, że najtrudniejszym aspektem w ostatnim czasie była 10 miesięcy przerwy od ostatniego meczu kadry. - Wszystko okaże się po pierwszych spotkaniach Ligi Narodów. W klubach piłkarze pomimo pandemii mieli więcej czasu na treningi. Najważniejsze będą szybka adaptacja i powrót do zajęć - stwierdził Brzęczek. - Wszyscy stęskniliśmy się za grą na poziomie międzynarodowym i to był ciężki okres nie tylko dla sportowców. Musimy zaakceptować panujące ograniczenia, wiadomo również, że inne kadry mają tak samo. Postaramy się powrócić w dobrym stylu - dodał. Brzęczek odniósł się również do formuły rozgrywek i ich znaczenia dla reprezentacji. - To jest dla nas bardzo ważny turniej i równie znaczące spotkania. Musimy zdać sobie sprawę z tego, że wyniki LN będą miały wpływ na rozstawienie koszyków w eliminacjach, tak więc podchodzimy do nich z pełną koncentracją i wiadomo, że będziemy również chcieli sprawdzić pewne rzeczy, ale to również pod kontrolą. - Trzeba również mieć świadomość, że to będzie pierwsze spotkanie reprezentacji po 10 miesiącach, więc niektóre rzeczy na treningach wymagają przypomnienia i również będziemy chcieli przyjrzeć się debiutantom. Niewykluczone, że któryś z nich zagra w pierwszym składzie.