Zobacz zapis relacji live z meczu Belgia - Walia W czterech poprzednich potyczkach Walijczycy ugrali tylko punkt. Za dobry zwiastun mogli uważać fakt, że ta skromna zdobycz była efektem remisu właśnie z Belgią. W czerwcu przed własną publicznością "The Dragons" bramkę na 1-1 zdobyli w samej końcówce spotkania. Belgia - Walia. Podwójne uderzenie "Czerwonych Diabłów" Tym razem ekipa Roberto Martineza już do przerwy prowadziła 2-0. Wynik spotkania w 10. minucie otworzył Kevin De Bruyne. Uderzył bez przyjęcia z linii pola karnego, piłka musnęła palce interweniującego Wayne'a Hennesseya, ale i tak po chwili znalazła się w siatce. W roli asystenta wystąpił Michy Batshuayi. A w kolejnej bramkowej akcji to właśnie on okazał się egzekutorem. Dopełnił formalności strzałem z kilku metrów po idealnym dograniu z bocznego sektora od De Bruyne. Walijczycy odpowiedzieli krótko po zmianie stron. Znakomita centrą w pole karne rywala popisał się Brennan Johnson - strzelec gola z Cardiff - a z piątego metra głową nie do obrony uderzył Kieffer Moore. W 77. minucie arbiter podyktował rzut karny dla gospodarzy, dopatrując się faulu Joe Morrella na De Bruyne. Po analizie VAR anulował jednak tę decyzję. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Martinez, wykazujący nadmierną irytację za linią boczną. Rezultat 2-1 oznacza, że układ tabeli grupy A4 nie ulega zmianie. Przed ostatnią serią gier Belgowie pozostają na pozycji wicelidera, a Wyspiarze zamykają stawkę bez triumfu na koncie. Oba zespoły rozdzielają w tabeli "Biało-Czerwoni", którzy w rozgrywanym równolegle spotkaniu ulegli w roli gospodarza Holendrom 0-2. Relację z tego meczu znajdziesz TUTAJ. Belgia - Walia 2-1 (2-0) Bramki: 1-0 De Bruyne (10.), 2-0 Batshuayi (38.), 2-1 Moore (50.) Zobacz pełny raport meczowy i tabele wszystkich grup Ligi Narodów ZOBACZ TAKŻE: