Holenderscy dziennikarze w pomeczowych relacjach wydają się być zaskoczeni tym, jak relatywnie łatwo ekipa "Pomarańczowych" poradziła sobie z kadrą Czesława Michniewicza. Polska - Holandia. Po meczu holenderskie media rozprawiły się z "Biało-czerwonymi" "Gospodarze, czyli kadra Polski oferowali dużo wolnej przestrzeni i okazji reprezentacji Holandii" - zauważa portal Algemeen Dagblad. I dodaje: - To Holendrzy rządzili na placu gry. Również "De Telegraaf" podkreślał w swojej relacji piłkarską wyższość gości w tym spotkaniu. "Trzeba przyznać, że Polska była dużo słabsza" - zaznaczają Holendrzy. Holenderscy dziennikarze zastanawiali się, czy obrona ich reprezentacji będzie w tym meczu "odporna na Roberta Lewandowskiego". I nie przeliczyli się. "Obrońcy kadry Holandii doprowadzali polskich graczy ofensywnych do desperacji" - nie ukrywa "De Telegraaf". Aczkolwiek redaktorzy zaznaczyli, że Piotr Zieliński i Robert Lewandowski starali się naciskać defensywę gości i wywierać nań presję w miarę możliwości. Czytaj także: Chorwaci pokazali moc. Cudowny gol Eriksena ozdobą