Polska swoją przygodę w Lidze Narodów rozpoczęła dość dobrym występem i triumfem nad reprezentacją Walii. Nasi piłkarze nie musieli jednak długo czekać, by zaznać smaku porażki. Zaledwie kilka dni później "Biało-Czerwoni" dostali lekcję piłki nożnej od Belgów. Środowy mecz zakończył się wynikiem 6-1, Robert Lewandowski i jego drużyna nie wyjechali więc z Brukseli w najlepszych nastrojach. Zabolał również fakt, że była to najwyższa porażka Polaków w meczach o punkty. Dodatkowo oliwy do ognia dolały komentarze byłych kadrowiczów na temat sensacyjnej klęski. Lewandowski patrzył i nie dowierzał! Michniewicz zdradza szczegóły Paweł Golański: "Najgorsza była bezradność naszego zespołu" Na ocenę blamażu z Belgią pokusili się byli piłkarze reprezentacji Polski. Wśród nich znalazł się m.in. Paweł Golański. 39-latek nie przebierał w słowach i w rozmowie "Super Expressem" zadał cios podopiecznym Czesława Michniewicza. Zdaniem byłego kadrowicza Polacy nie potrafili sobie poradzić z szybkością i agresywnością rywali. W drugiej połowie Belgowie zdominowali spotkanie, pięciokrotnie udało im się pokonać stojącego w bramce Bartłomieja Drągowskiego. W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" Golański przyznał także, że w naszej kadrze zabrakło poczucia wspólnoty, wzajemnej motywacji i chęci do walki. W sobotę Polacy staną przed kolejną szansą. W Rotterdamie zmierzą się z reprezentantami Holandii. Początek spotkania o 20:45. Trener Belgów przyznaje: "Wynik nie odzwierciedla przebiegu gry"