Japonia jest absolutną rewelacją tej edycji Ligi Narodów. Świetnie grała już w fazie zasadniczej, gdzie ostatecznie zajęła drugie miejsce w tabeli, a na start fazy finałowej w Gdańsku rozbiła 3:0 Słowenię. Sporo problemów sprawiła też reprezentacji Polski, szczególnie w pierwszych dwóch setach. Pierwszego Japończycy pewnie wygrali, w drugim mieli już piłki setowe, ostatecznie jednak siatkarzom Nikoli Grbicia udało się wyjść z trudnej sytuacji i zwyciężyć 3:1. Polski siatkarz zdradził to przed finałem. Rywale nie spełnili jego życzenia Liga Narodów. Japoński siatkarz zakochany w polskiej publice. Miał okazję tu grać. O tym, jak to wyglądało z perspektywy parkietu, opowiedział w rozmowie z korespondentem Interii Tomaszem Kalembą środkowy naszej kadry, Mateusz Bieniek. "Na pewno tego meczu nie zaczęliśmy najlepiej. Cieszy jednak, że odpowiedzieliśmy na napór Japończyków, którzy doskonale zagrywali i wróciliśmy do naszej dobrej gry. Byliśmy cierpliwi i wygraliśmy. Teraz wszystkie siły rzucamy na finał" - ocenił siatkarz. W ataku japońskiego zespołu niespodziewanie od samego początku pojawił się Kento Miyaura, który zastępował kontuzjowanego Yuji`ego Nishidę. Polscy kibice z pewnością kojarzą go z występów z PSG Stali Nysa, której barw bronił w poprzednim sezonie. 24-latek pokazał się z dobrej strony, zdobywając 13 punktów. W pomeczowej rozmowie z portalem WP SportoweFakty bardzo gorąco wypowiadał się na temat polskiej publiki, właśnie w niej upatrując jednego z argumentów, który pozwolił Polakom na zwycięstwo. Nie mają wątpliwości po meczu Polski z Japonią w Lidze Narodów. Dosadna diagnoza. "Jak krew z nosa" Przed Japończykami wciąż szansa na wielki sukces, bo takim bez wątpienia byłby medal Ligi Narodów. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że poza Azją zawodnicy z Kraju Kwitnącej Wiśni po raz ostatni w międzynarodowej imprezie stawali na podium w 1977 roku. W niedzielę 23 lipca czeka nas zakończenie rywalizacji w Gdańsku. O 17:00 Japonia w meczu o brąz zagra z Włochami, a po tym spotkaniu na parkiecie pojawią się reprezentacje Polski i USA, które między sobą rozstrzygną, kto zwycięży w tegorocznych rozgrywkach. Relacja na żywo z obu spotkań dostępna będzie w Interii.