Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Szkocji. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 30. minucie kartkę obejrzał Stuart Armstrong z Szkocji. Jedyną bramkę meczu zdobył Jan Gregusz dla reprezentacji Słowacji. Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Peter Pekarik. W 41. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Johna McGinna ze Szkocji, a w 44. minucie Juraja Kuckę z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Słowacji. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Słowacja: Peterowi Pekarikowi w 56. i Milanowi Szkriniarowi w 58. minucie. Chwilę później trener Słowacji postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Juraja Kuckę. Na boisko wszedł Stanislav Lobotka, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę dostał Ondrej Duda, reprezentant Słowacji. W 68. minucie Marek Hamszik został zmieniony przez Alberta Rusnaka. Trener Szkocji postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił obrońcę Andrewa Considinego i na pole gry wprowadził napastnika Leigha Griffithsa. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. Od 77. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. W 87. minucie Stuart Armstrong został zmieniony przez Lawrence'a Shanklanda, co miało wzmocnić drużynę Szkocji. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Michala Durisza na Pavola Szafrankę. W drugiej połowie nie padły gole. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter w pierwszej połowie pokazał jedną żółtą kartkę reprezentantom Słowacji, a w drugiej pięć. Piłkarze gości otrzymali w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Natomiast reprezentacja Szkocji w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Już w najbliższą środę drużyna Szkocji rozegra kolejny mecz w Netani. Jej rywalem będzie Izrael. Tego samego dnia Czechy będą przeciwnikiem jedenastki Słowacji w meczu, który odbędzie się w Pilznie.