Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki Rumunii. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie sędzia ukarał żółtą kartką Martina Hintereggera z Austrii, a w 34. minucie Cipriana Deaca z drużyny przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. W 53. minucie za Martina Hintereggera wszedł Stefan Posch. Między 56. a 71. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki reprezentantom Austrii i jedną drużynie przeciwnej. W 62. minucie boisko opuścili reprezentanty Rumunii: Claudiu Keseru, Alexandru Cicâldău, a na ich miejsce weszli Denis Alibec, Alexandru Maxim. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Austrii w 75. minucie spotkania, gdy Alessandro Schöpf zdobył pierwszą bramkę. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Christoph Baumgartner. Trenerzy obu jedenastek postanowili odświeżyć składy w 77. minucie, w reprezentacji Rumunii za Alexandru Mitrițy wszedł Ianis Hagi, a w drużynie Austrii Julian Baumgartlinger zmienił Floriana Grillitscha. W tej samej minucie trener Austrii postanowił bronić wyniku i postawił na defensywę. Za pomocnika Alessandra Schöpfa wszedł Reinhold Ranftl, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Austrii utrzymać prowadzenie. Na siedem minut przed zakończeniem spotkania w drużynie Rumunii doszło do zmiany. George Puşcaş wszedł za Cipriana Deaca. W następstwie utraty bramki trener Rumunii postanowił zagrać agresywniej. W 83. minucie zmienił pomocnika Nicolae Stanciu i na pole gry wprowadził napastnika Gabriela Iancu. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 90. minucie w jedenastce Austrii doszło do zmiany. Sasa Kalajdzic wszedł za Michaela Gregoritscha. W doliczonej piątej minucie pojedynku sędzia pokazał kartkę Davidowi Alabie z Austrii. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter ukarał żółtymi kartkami czterech reprezentantów Austrii. Przyznał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Piłkarze Rumunii dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Drużyna Rumunii w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka Austrii w drugiej połowie wymieniła czterech zawodników. Obie drużyny będą miały pięciotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 15 listopada reprezentacja Austrii będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej rywalem będzie Irlandia Północna. Tego samego dnia Norwegia zagra z reprezentacją Rumunii na jej terenie.