Od pierwszych minut reprezentacja Holandii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony drużyny Bośni i Hercegowiny była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Na minutę przed zakończeniem pierwszej połowy sędzia przyznał kartkę Advanowi Kadušiciowi z Bośni i Hercegowiny. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę reprezentacja Bośni i Hercegowiny wyszła w zmienionym składzie, za Advana Kadušicia wszedł Sead Kolaszinać. W 54. minucie za Benjamina Tatara wszedł Amir Hadžiahmetović. W 61. minucie w jedenastce Bośni i Hercegowiny doszło do zmiany. Edin Dżeko wszedł za Milana Đuricia. Po chwili trener Holandii postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię napadu i w 69. minucie zastąpił zmęczonego Donyella Malena. Na boisko wszedł Steven Berghuis, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. W 70. minucie Denzel Dumfries został zmieniony przez Hansa Hateboera, co miało wzmocnić reprezentację Holandii. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Miralema Pjanicia na Stjepana Lončara. Trener Bośni i Hercegowiny postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Rade Krunicia i na pole gry wprowadził napastnika Armina Hodžicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 86. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Martena de Roona z Holandii, a w drugiej minucie doliczonego czasu spotkania Armina Hodžicia z drużyny przeciwnej. W 86. minucie boisko opuścili zawodnicy gości: Nathan Aké, Ryan Babel, a na ich miejsce weszli Daley Blind, Quincy Promes. Przewaga reprezentacji Holandii w posiadaniu piłki była ogromna (69 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał dwie żółte kartki reprezentantom Bośni i Hercegowiny, a piłkarzom gości przyznał jedną. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka Holandii w drugiej połowie wymieniła czterech graczy. Już w najbliższą środę reprezentacja Holandii będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bergamie. Jej rywalem będzie Włochy. Tego samego dnia Polska będzie przeciwnikiem drużyny Bośni i Hercegowiny w meczu, który odbędzie się we Wrocławiu.