Sędzia musiał opanować emocje piłkarzy już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Cristianowi Martínezowi z drużyny gospodarzy. Była to 19. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 55. minucie sędzia przyznał kartkę Steve'owi Borgowi z Malty. W 61. minucie Jurgen Degabriele został zmieniony przez Luke'a Montebello. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Andora: Marcowi Vales'owi w 68. i Joanowi Cervósowi w 84. minucie. W 70. minucie Cucu został zmieniony przez Jordiego Aláeza, co miało wzmocnić jedenastkę Andory. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Steve'a Pisaniego na Bjorna Kristensena oraz Paula Mbonga na Jake'a Grecha. Niedługo później trener Andory postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Cristiana Martíneza wszedł Marc García, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi gospodarzy utrzymać remis. Przewaga drużyny Malty w posiadaniu piłki była ogromna (72 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast reprezentantom Malty pokazał jedną. Drużyna Andory w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek reprezentacja Malty zawalczy o kolejne punkty w Rydze. Jej przeciwnikiem będzie Łotwa. Tego samego dnia Wyspy Owcze będą rywalem drużyny Andory w meczu, który odbędzie się w Thorshavn.