Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Kyrian Nwoko wywołał eksplozję radości wśród kibiców Malty , strzelając gola w 15. minucie spotkania. Asystę zanotował Joseph Mbong. W 25. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Malty Matthew Guillaumier. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Artūrs Zjuzins z Łotwy. Była to 45. minuta pojedynku. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Między 48. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki reprezentantom Malty i jedną drużynie przeciwnej. W 60. minucie Jurgen Degabriele został zmieniony przez Jake Grecha. Na 12 minut przed zakończeniem starcia arbiter pokazał kartkę Antonijsowi Czernomordijsowi, piłkarzowi gości. Trener Malty postanowił zagrać agresywniej. W 90. minucie zmienił pomocnika Matthew Guillaumiera i na pole gry wprowadził napastnika Steve'a Pisaniego. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. W drugiej połowie nie padły bramki. Reprezentanty Malty otrzymały w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały pięciotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 października reprezentacja Łotwy zawalczy o kolejne punkty w Thorshavn. Jej przeciwnikiem będzie Wyspy Owcze. Tego samego dnia Andora będzie rywalem drużyny Malty w meczu, który odbędzie się w Andorze.