Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem drużyny Czarnogóry. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Między pierwszą a 36. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki piłkarzom Luksemburga. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 59. minucie żółtą kartkę dostał Momčilo Raspopović, reprezentant Czarnogóry. W 62. minucie za Stevana Joveticia wszedł Marko Bakić. Trener Czarnogóry postanowił zagrać agresywniej. W 71. minucie zmienił pomocnika Aleksandara Boljevicia i na pole gry wprowadził napastnika Marka Jankovicia. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Nie mylił się, jego drużyna zdołała strzelić gola i wygrać spotkanie. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w reprezentacji Czarnogóry doszło do zmiany. Fatos Beciraj wszedł za Dina Islamovicia. W 80. minucie sędzia pokazał żółtą kartkę Vahidowi Selimovicowi z Luksemburga. Na sześć minut przed zakończeniem meczu czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Christopher Martins z Luksemburga i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w pierwszej minucie. W 86. minucie arbiter przyznał żółtą kartkę Stefanowi Saviciowi z drużyny gości. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Czarnogóry w 90. minucie spotkania, gdy Fatos Beciraj zdobył z rzutu karnego pierwszą bramkę. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry sędzia pokazał żółtą kartkę Laurentowi Jansowi, reprezentantowi gospodarzy. Przewaga reprezentacji Luksemburga w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał pięć żółtych kartek i jedną czerwoną piłkarzom Luksemburga, natomiast zawodnikom gości przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy nie skorzystał ze zmian. Natomiast reprezentacja Czarnogóry w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały czterotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 10 października drużyna Czarnogóry będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Azerbejdżan. Tego samego dnia Cypr zagra z reprezentacją Luksemburga na jej terenie.