Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Wbeymarowi Angulowi z zespołu gospodarzy. Była to 11. minuta starcia. W 30. minucie Ken Kallaste zastąpił Henriego Järvelaida. Wysiłki podejmowane przez drużynę Armenii w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 43. minucie bramkę zdobył Aleksandr Karapetyan. Asystę zaliczył Arshak Koryan. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem reprezentacji Armenii. Drugą połowę jedenastka Armenii rozpoczęła w zmienionym składzie, za André Calisira wszedł Taron Woskanjan. W 58. minucie kartkę otrzymał Hovhannes Hambardzumyan z Armenii. Trener Estonii postanowił zagrać agresywniej. W 63. minucie zmienił pomocnika Georgiego Tunjova i na pole gry wprowadził napastnika Henriego Aniera. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 64. minucie w reprezentacji Armenii doszło do zmiany. Vahan Bichakhchyan wszedł za Arshaka Koryana. Drużyna Estonii ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na 25 minut przed zakończeniem drugiej połowy skutecznym uderzeniem popisał się Wbeymar Angulo. Asystę przy bramce zanotował Aleksandr Karapetyan. W 66. minucie w jedenastce Estonii doszło do zmiany. Konstantin Wasiljew wszedł za Ilję Antonova. Po chwili trener Armenii postanowił wzmocnić linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Geghama Kadimjana. Na boisko wszedł Khoren Bayramyan, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na dwie minuty przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Davidowi Yurchenkowi, reprezentantowi Armenii. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Sędzia nie ukarał piłkarzy Estonii żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał trzy żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały pięciotygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 października reprezentacja Estonii rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Macedonia Północna. Tego samego dnia Gruzja zagra z reprezentacją Armenii na jej terenie.