Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Dayotchanculle Upamecano z Francji (”Trójkolorowi”). Była to druga minuta spotkania. Szczęście uśmiechnęło się do ”Trójkolorowych” w 41. minucie spotkania, gdy Kylian Mbappé zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Francji. W 70. minucie Sebastian Larsson został zmieniony przez Dejana Kulusevskiego. Od 77 minuty boisko opuścili ”Trójkolorowi”: Kylian Mbappé, Léo Dubois, Olivier Giroud, na ich miejsce weszli: Anthony Martial, Ferland Mendy, Steven N'Zonzi. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Robina Quaisona, Pierre'a Bengtssona zajęli: John Guidetti, Ken Sema. W doliczonej czwartej minucie pojedynku sędzia ukarał kartką Victora Lindeloefa, piłkarza Szwecji. W piątej minucie doliczonego czasu meczu karnego dla Francja nie wykorzystał Antoine Griezmann strzelając obok bramki. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Reprezentanty obu drużyn obejrzały po jednej żółtej kartce. Obie reprezentacje wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Francji zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Chorwacja. Tego samego dnia Portugalia zagra z reprezentacją Szwecji na jej terenie.