Od pierwszych minut drużyna Portugalii zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony reprezentacji Chorwacji była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Portugalii w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na cztery minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się João Cancelo. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Bruno Fernandes. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Portugalii. Jedenastka Chorwacji ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała reprezentacja Portugalii, strzelając kolejnego gola. W 58. minucie wynik na 2-0 podwyższył Diogo Jota. Przy zdobyciu bramki asystę zaliczył Raphaël Guerreiro. Na pół godziny przed końcowym gwizdkiem sędzia pokazał kartkę Tinowi Jedvajowi, reprezentantowi Chorwacji. W 61. minucie Mario Pašalić został zastąpiony przez Marcela Brozovicia. W tej samej minucie trener Chorwacji postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Josipa Brekalę. Na boisko wszedł Ivan Periszić, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W końcu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 70. minucie trafił João Félix. Asystę przy bramce zaliczył Bernardo Silva. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy arbiter pokazał kartkę Bornie Barišiciowi z Chorwacji. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania gola pocieszenia strzelił Bruno Petković. Bramka padła po podaniu Ante Rebicia. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Portugalii w 90. minucie spotkania, gdy André Silva zdobył czwartą bramkę. Przy strzeleniu gola pomagał Pepe. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 4-1. Jedenastka Portugalii zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 11 celnych strzałów, trzy razy obijała słupki bramki drużyny Chorwacji. Sędzia nie ukarał reprezentantów Portugalii żadną kartką, natomiast piłkarzom Chorwacji przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Chorwacji rozegra kolejny mecz w Paryżu. Jej rywalem będzie Francja. Tego samego dnia Szwecja będzie przeciwnikiem jedenastki Portugalii w meczu, który odbędzie się w Solnej.