Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 33. minucie kartkę dostał Marko Bakić z Czarnogóry. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę drużyna Czarnogóry rozpoczęła w zmienionym składzie, za Fatosa Beciraja wszedł Stevan Jovetić. Między 53. a 55. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. W 57. minucie Nebojša Kosović został zastąpiony przez Dina Islamovica. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Czarnogóry w końcu przyniosły efekt bramkowy. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu bramkę zdobył Stevan Jovetić. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Momčilo Raspopović. W następstwie utraty gola trener Cypru postanowił zagrać agresywniej. W 64. minucie zmienił pomocnika Demetrisa Christofiego i na pole gry wprowadził napastnika Loizosa Loizou. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. W 65. minucie sędzia pokazał kartkę Mariosowi Ilii, piłkarzowi gospodarzy. Jedenastka Cypru ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. Na 17 minut przed zakończeniem drugiej połowy Stevan Jovetić ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 0-2. W zdobyciu bramki pomógł Sead Haksabanovic. W 75. minucie Nikola Vukcevic został zmieniony przez Aleksandara Šciekicia, co miało wzmocnić drużynę Czarnogóry. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mariosa Ilię na Pierosa Soteriou oraz Marinosa Tzionisa na Andreasa Avraama. W 87. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Pierosa Soteriou z Cypru, a w drugiej minucie doliczonego czasu starcia Aleksandara Šciekicia z drużyny przeciwnej. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-2. Sędzia przyznał trzy żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a reprezentantom Czarnogóry pokazał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy wtorek drużyna Czarnogóry zawalczy o kolejne punkty w Luksemburgu. Jej przeciwnikiem będzie Luksemburg. Tego samego dnia Azerbejdżan zagra z jedenastką Cypru na jej terenie.