Występujące tu reprezentacje w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą pięć razy. Drużyna Białorusi wygrała dwa razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko raz. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trzeba było trochę poczekać, aby Sokol Cikalleshi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Albanii , zdobywając bramkę w 23. minucie spotkania. Asystę zaliczył Elseid Hysaj. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Albanii. Drugą połowę jedenastka Białorusi rozpoczęła w zmienionym składzie, za Aleksandra Selyavę wszedł Andrey Khachaturyan. W 68. minucie za Lorenca Trashiego wszedł Odise Roshi. Na 18 minut przed zakończeniem drugiej połowy w drużynie Albanii doszło do zmiany. Bekim Balaj wszedł za Sokola Cikalleshiego. W 75. minucie kartkę dostał Amir Abrashi, piłkarz Albanii. Trener Białorusi postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił obrońcę Nikolaya Zolotova i na pole gry wprowadził napastnika Maksima Skavysha. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego reprezentacja wciąż miała problemy ze skutecznością. Szczęście uśmiechnęło się do reprezentantów Albanii w 78. minucie spotkania, gdy Keidi Bare strzelił drugiego gola. Bramka padła po podaniu Odise'a Roshiego. Na osiem minut przed zakończeniem meczu kartkę dostał Stanislav Dragun z zespołu gospodarzy. W 86. minucie w jedenastce Białorusi doszło do zmiany. Ivan Bakhar wszedł za Evgeniego Yablonskiego. Chwilę później trener Albanii postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Reya Manaja wszedł Enea Mihaj, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gości utrzymać prowadzenie. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Piłkarze obu drużyn otrzymali po jednej żółtej kartce. Obie reprezentacje wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek drużyna Białorusi rozegra kolejny mecz w Ałmatem. Jej przeciwnikiem będzie Kazachstan. Tego samego dnia Litwa będzie rywalem jedenastki Albanii w meczu, który odbędzie się w Tiranie.