Anna Kiełbasińska, srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio w sztafecie 4x400 m, rozpoczęła znakomicie sezon 2022. Czas osiągnięty w Karlsruhe to jej rekord życiowy i potwierdzenie bardzo ciężkiej pracy wykonanej na obozie w RPA. 51,92 jest trzecim wynikiem w historii polskiej lekkiej atletyki w biegu pań na 400 m pod dachem. Kiełbasińska już w pierwszym starcie wypełniła także minimum PZLA na halowe mistrzostwa świata w Belgradzie (18-20 marca). Lekkoatletyka. Kiełbasińska i Szymański błysnęli Bardzo dobrze zaprezentował się niespełna 20-letni płotkarz Jakub Szymański, który zajął trzecie miejsce w dobrze obsadzonym finale 60 m ppł. Wynik 7,60 jest jego rekordem życiowym i czwartym w polskich tabelach historycznych w tej konkurencji. W tak młodym wieku żaden Polak jednak nie biegał tak szybko. W Karlsruhe zwyciężył Francuz Pascal Martinot-Lagarde - 7,54 (najlepszy wynik na świecie w 2022 roku). Wynik Szymańskiego także daje mu przepustkę do udziału w HMŚ w Belgradzie. Ósme miejsce w konkursie tyczkarzy zajął Piotr Lisek. Polak w trzeciej próbie skoczył 5,61, a później bez powodzenia starał się pokonać poprzeczkę zawieszoną o 10 cm wyżej. Zwyciężył z najlepszym w tym roku wynikiem na świecie Szwed Armand Duplantis. W pierwszej próbie pokonał 6,02. Potem trzykrotnie próbował poprawić własny rekord świata pod dachem skacząc 6,19. Tym razem bez powodzenia. Najlepszy wynik w tym roku na świecie uzyskał zwycięza biegu na 3000 m Etiopczyk Berihu Aregawi. Wygrał czasem 7.26,20. W tym roku najważniejszy cykl mityngów lekkoatletycznych pod dachem składa się z siedmiu zawodów na całym świecie. Wystartował w Karlsruhe, a zakończy się 2 marca w Madrycie. Toruński mityng Copernicus Cup będzie szóstą stacją dla najlepszych lekkoatletów globu. Zawody w Polsce odbędą się 22 lutego.